Trener Rakowa zdradza kulisy transferu Brown Forbesa. "Waluta nie była decydująca"
W wyjątkowo tajemniczych okolicznościach latem odszedł z Korony Kielce Felicio Brown Forbes. Kostarykanin w 2. kolejce nowego sezonu PKO Ekstraklasy zadebiutował w barwach Rakowa Częstochowa. Nieco kulisów tego zagadkowego transferu zdradził w niedzielnej "Lidze+Extra" Marek Papszun, trener beniaminka.
POLECAMY: Sonda! Kto był najlepszy w meczu Korona-Legia?
27-letni napastnik opuścił Koronę pomimo, że miał z kieleckim klubem jeszcze rok ważnego kontraktu. Zakulisowo można było usłyszeć, że kielczanie na swoim zawodniku nie zarobili ani grosza. - Na pewno to nie waluta była czynnikiem decydującym. Nie stać nas na przelicytowanie Korony pod względem finansowym - powiedział szkoleniowiec Rakowa w niedzielnym magazynie.
REKLAMA
- Nie znam konkretów jeśli chodzi o sprawy finansowe, ale myślę, że Felicio przyszedł grać do Rakowa za porównywalne pieniądze, jak w Koronie - podkreślił.
- Z tego co wiem, trener Lettieri nie za bardzo widział już tego zawodnika w swoim zespole. To przesądziło o tym, że mogliśmy go pozyskać. Transfer ten pilotował Dominik Ebebenge. On zna kulisy tego transferu - skwitował.
fot: Grzegorz Ksel
Wasze komentarze