Mój kontrakt? Rozmowy są dość zaawansowane. Mam nadzieję, że zostanę w Kielcach
Kontrakt Elii Soriano z Koroną Kielce wygasa 30 czerwca, ale wiele wskazuje na to, że napastnik będzie kontynuował swą karierę przy Ściegiennego. - Rozmowy są obecnie dość zaawansowane i wszystko wskazuje na to, że będzie dobrze. Musimy jednak jeszcze chwilę poczekać na finalne podpisanie kontraktu. Czy chętnie bym został? Jak najbardziej. Z tego powodu zostałem tu rok temu i teraz mam nadzieję, że też tak się stanie – wyjaśnia sam zainteresowany.
Obecna runda w wykonaniu Włocha zdecydowanie nie jest już jednak tak udana jak ta poprzednia. - Po przerwie zimowej doznałem kontuzji i wypadłem na trzy-cztery tygodnie. Potem musiałem się przygotowywać i nadrabiać kondycję. W ostatnim meczu nie mogłem się wykazać od początku, ale miałem swoje okazje. Postaram się je wykorzystywać – kwituje piłkarz kieleckiego zespołu.
REKLAMA
Jeśli nie zrealizuje się scenariusz wręcz nieprawdopodobny, to Korona zagra jedynie w grupie spadkowej. - Nie ma znaczenia, czy gramy w grupie mistrzowskiej czy spadkowej. Musimy dawać z siebie wszystko, zachować koncentrację i w tej chwili każdy mecz jest ważny tak samo – odpiera Soriano.
I szuka przyczyny braku miejsca w górnej ósemce. - To rozgrywało się czasem o naprawdę małe rzeczy. Mogliśmy zdobyć bramkę w ostatnich minutach i wygrać, innym razem strzelono nam gola w końcówce. Ważne też jest szczęście, nie mieliśmy go i w niektórych spotkaniach przełożyło się na brak punktów – kwituje napastnik Korony.
- Teraz jedyne, co możemy zrobić, to tylko grać dalej z podniesionymi głowami – kończy niespełna 30-letni zawodnik.
fot. Maciej Urban
Wasze komentarze