Nie widzę powodu, dlaczego miałbym podać się do dymisji
- Jest nam bardzo przykro, że tak to wszystko wyszło na boisku. Staraliśmy się jak najlepiej przygotować do tego spotkania. W pierwszej połowie tylko do 6 lub 7 minuty mieliśmy problem z wejściem w grę - mówił po meczu z Zagłębiem Lubin trener Korony, Gino Lettieri.
- Potem jednak kontrolowaliśmy mecz niemal do końca połowy. Pierwsza odsłona powinna się dla nas skończy jednym lub dwoma golami. Kiedy jednak się nie strzela się bramek, to można spodziewać się kontr. Właśnie taka się wydarzyła i po strzale z dystansu straciliśmy gola. Wtedy drużyna się delikatnie podłamała. Do tej sytuacji jednak kontrolowaliśmy spotkanie, ale nie udało nam się wykorzystać sytuacji. Nasze problemy narastają od spotkania z Lechem, widać to było też na Cracovii. Nie możemy strzelić bramki i przez to wygrać spotkania.
REKLAMA
Nie widzę powodu, dlaczego miałbym się podać do dymisji. Mamy 40 punktów w tabeli. Nie jesteśmy ostatni. Przed rozpoczęciem sezonu byliśmy skazywani na spadek. Do tego byliśmy mocno osłabieni w ofensywie. Mimo tego cały czas biliśmy się o ósemkę. Tak wyszło, ze zabrakło nam szczęścia.
Tamm był kiedyś napastnikiem, zanim został nominalnym obrońcą. Szukaliśmy jeszcze jednego zawodnika, który mógłby przedłużać piłki do Soriano i Forbesa.
fot. Grzegorz Ksel
Wasze komentarze
Nie zgadzam się, że mamy skład słaby czy na poziomie Sosnowca, bo pod względem wartości piłkarzy od lat jesteśmy w środku ligi, a w dodatku zawsze w składzie mamy jedną "gwiazdę" jak np. Olivier Kapo czy Airam Cabrera kiedyś, tak teraz mamy Vato.
Co do dzisiejszego meczu jeszcze, to Koronie brakuje skuteczności i to też wina trenera, to że mecz może się Panu prezesowi Zającowi podobać to nic nie znaczy, mi też się podoba, moim zdaniem Korona gra najlepszą piłkę w lidze, gdzie jest tylko zwykła kopanina, a Korona pokazuje dobre akcje w ofensywie czy w też znakomicie broni i to nie w tym, a w zasadzie prawie każdym meczu, ale czegoś brakuje do sukcesu i to od lat.
W grupie spadkowej nie będzie tak lekko łatwo i przyjemnie, jak w poprzednim sezonie, kiedy Korona przestała grać. Teraz zespoły będą gryźć trawę, a że potrafią to robić, nie raz pokazały. Ostatnie Zagłębie jak wygra mecz z Jagiellonią a potem z Płockiem, będzie miało 30 punktów. To tylko 10 punktów mniej od Korony, czyli z siedmiu meczy wygrać trzy i jeden zremisować. Ja bym taki pewny utrzymania nie był. Ale najważniejsze jest dobre samopoczucie.
1 Cracovia
W innym miejscu napisałem :
Czy jest się czym podniecać ? Różnica w wynagrodzeniu z LOTTO Ekstraklasy za ubiegły sezon, pomiędzy miejscami ósmym a trzynastym to ok. 900 000zł. Przecież wystarczy znowu podwyższyć wartość kapitału w spółce i miasto jak udziałowiec znowu dołoży. Ile było w tym roku z tego powodu 1,8 mln. ? A kibice ? A ambicje sportowe ? Wolne żarty !
Dzisiaj w pierwszej polowie statystyka strzalow 14-3 mowi sama za siebie. Druga to bylo dno.
Mialo nie byc rotacji jak chcialo wielu? Nie bylo rotacji, nadal nie wygrywamy.
Nie chce mi sie bawic w jakas matematyke i zebrac osemke w jakichs porazkach Jagi i Pogoni, sami zwalilismy konkretnie temat i trzeba przemyslec, czy paru zawodnikow nadal powinno u nas grac.
Janusze z forum swoje poszczekaja, ale mam nadzieje, ze zmiany beda racjonalne i przemyslane. Na hurra to mozna zrobic jeszcze gorszy szajs.
Miała być bezproblemowo pierwsza ósemka a wyszło jak wyszło.
Oby nas nie dosięgnął syndrom Podbeskidzia, kiedy to byli blisko grupy mistrzowskiej, a potem spadli z hukiem.
Las płonie szybko, rośnie wolno, to tak na dzień dobry, o ile zrozumiałeś kontekst.
"Mialo nie byc rotacji jak chcialo wielu? Nie bylo rotacji, nadal nie wygrywamy" Chyba nie myślałeś, że nagle bez rotacji drużyna zacznie grać to co powinna? Do tego dochodzi się systematycznie i stopniowo, bo wszystko trzeba odtwarzać na nowo. Ale chyba nie zaprzeczysz, ze od meczu z Lechem mimo przegranych z Cracovią i Lubinem, Korona gra lepszą piłkę? Problemem stają się zmiany Lettieriego, który w pewnym momencie przez swoje zmiany demoluje to co dobrze działało. Jeśli Gruzin nie wytrzymuje całego meczu, to dlaczego trener nie wpuszcza go pod koniec I połowy żeby dograł mecz do końca? Po jego zejściu, Korona przestawała funkcjonować.
Wygląda na to, ze Januszem to raczej jesteś ty, a czy niektórzy zawodnicy powinni w Koronie grać? A dlaczego nie? Jeśli będzie inny trener, który ma inne podejście do piłkarzy niż Lettieri, to ci piłkarze o których myślisz, też będą ważni w drużynie.
Dzięki takim jak ty, Korona z Lettierim już w przyszłym sezonie wyląduje w I lidze.Powinieneś wiedzieć, że głaszcząc kota można go zagłaskać na śmierć.
Bayern Monachium za trenera Guardioli funkcjonował jak samograj. Przyszli następcy i samograj zaczął skrzypieć, piszczeć, źle funkcjonować. A przecież jego elementy były te same. Co się więc stało, że dziś Bayern nie jest już tym samym zespołem co za Guardioli? Co się w miedzy czasie zmieniło? Zmienił się trener, a jak się zmienił trener to zmieniły się też pomysły. Kto piłkarzom zadaje czynności do wykonania poza czasem na treningach? Sami sobie zadają? Może w Spartakusie tak, ale nie w zawodowym klubie. Z czego bierze się to, ze po 70 minutach Korona oddycha rękawami? Ze smogu?
"Ci ludzie kopią piłę całe życie, jak nie potrafią z treningów przenosić schematów na mecze to jest tylko jedno wyście za bramę." Ot i całe rozumowanie durnia.
No i wazeliniarze stracili by się z forum.
Haha jaki glupi spinacz. Nie mam wplywu na ten klub poza tym, ze kupuje karnet i koszulke co sezon, wiec nie boj sie, przeze mnie Korona nie spadnie do 1 ligi.
Ty i Tobie podobni zawsze sie do czegos doczepicie, to ze rotacja, to ze trener nie gada po polsku, to ze tesciowa zle schabowe ubila, to ze Zajac nie krolik, to ze Janek nie Janusz, to ze Luker nie Lukier. Zabawny jestes frustraciku.
W polskiej lidze wymienic 3 podania to jest sztuka, totez tymi meczami rzadzi przypadek, czasami sie utnie obronca, czasami napastnikowi zejdzie i przypadkowo strzeli.
Gadamy o taktyce, a potem Ryman/losowy zawodnik przyjmie/kopnie w aut i co, ze kolega sie dobrze ustawil.
Współczuję nam kibicom.