Możdżeń nie zagra z Koroną. Kielczanie zastrzegli to sobie klauzulą
W zaplanowanym na najbliższą sobotę meczu Zagłębie Sosnowiec – Korona Kielce nie będzie mógł zagrać były zawodnik żółto-czerwonych, a obecnie gracz beniaminka – Mateusz Możdżeń. Bynajmniej nie z powodu kontuzji bądź pauzy za kartki. Otóż przy zimowym transferze tego piłkarza, kielczanie zastrzegli sobie w kontrakcie… odpowiednią klauzulę.
Pomimo iż „Możdżu” zmienił barwy klubowe definitywnie, a nie na zasadzie wypożyczenia, to Korona w rozmowach z Zagłębiem zaproponowała zapis dotyczący tego, aby pomocnik nie mógł wystąpić w pojedynku obu drużyn. Sosnowiczanie, którym bardzo zależało na pozyskaniu gracza kieleckiej ekipy, zgodzili się na takie obostrzenie.
REKLAMA
Absencja Możdżenia z pewnością stanowi problem dla trenera beniaminka, Valdasa Ivanauskasa. Piłkarz ten wystąpił w każdym z lutowych meczów sosnowieckiej drużyny od 1. do 90. minuty.
Początek pojedynku Zagłębie – Korona już w sobotę, 2 marca o godzinie 15:30 na stadionie w Sosnowcu.
fot. Maciej Urban
Wasze komentarze
Z pracy Belfiek
bardziej możliwe, że popełniłby jakiś błąd w środku pola, który Korona by mogła wykorzystać niż, że będzie wzmocnieniem swego aktualnego, żałosnego zespołku.
Sosnowiec mniej zapłacił za Możdżenia, kosztem odpowiedniej klauzuli w umowie.
Coś za coś.
Dla nas ok bez Sanogo i Możdżenia będą do wysokiego ogrania, pewno zagrają Pawłowski w środku i ten nowy Gruzin w ataku.
Wy wszystkich bronicie, tylko nie Klubu. Kim Wy jesteście? kibicami? Na pewno nie Korony.
A ty tak na serio zrozumiałeś te moje krótkie kilka zdań? Przeczytaj jeszcze raz i jeszcze raz, a jak będzie trzeba to jeszcze raz. Może zrozumiesz zawartą w nich ironie.