Niemiecki bój PGE VIVE o zachowanie szans na pierwszą trójkę w tabeli
Ekspresowo, bo raptem cztery dni po przednim spotkaniu w Lidze Mistrzów, PGE VIVE Kielce rozegra kolejną potyczkę w europejskiej elicie – naprzeciw staje Rhein-Neckar Loewen. Stawka pojedynku jest ogromna, gdyż tylko zwycięstwo pozwoli mistrzom Polski realnie pozostać w grze o pierwszą trójkę w grupie A. Osiągnięcie tego celu jest niezwykle istotne, ponieważ w przypadku wywalczenia awansu do ćwierćfinału, pozwoli to żółto-biało-niebieskim uniknąć starć z największymi potęgami – Barceloną i Paris Saint-Germain.
W pierwszym starciu kielczan z „Lwami” w obecnym sezonie, które odbyło się we wrześniu w Hali Legionów, byliśmy świadkami niemałego festiwalu rzutów. Gospodarze zwyciężyli wówczas 35:32 (17:17) i zapisali na swoim koncie pierwsze punkty, gdyż tydzień wcześniej ulegli na wyjeździe Telekomowi Veszprem.
REKLAMA
I to właśnie bojem z węgierską drużyną podopieczni trenera Tałanta Dujszebajewa zakończą fazę grupową. Mecz ten rozpocznie się w sobotę, 2 marca o godzinie 17:30 w kieleckiej hali. Obecnie PGE VIVE traci do wicemistrzów Węgier 2 punkty. Pomiędzy nimi znajduje się jeszcze Vardar Skopje – Macedończycy mają o jedno „oczko” więcej od kielczan i o jedno mniej od Węgrów.
W weekend skopijczycy zagrają w Kristianstad, natomiast Telekom podejmie Mieszkow Brześć. W obu tych spotkaniach faworytami będą ekipy, które plasują się obecnie wyżej niż PGE VIVE. Najprawdopodobniej zatem tylko wygrana sprawi, że żółto-biało-niebiescy do końca zachowają szansę na finiszowanie grupy A w pierwszej trójce, co w przypadku uporania się z 1/8 finału pozwoliłoby im ominąć w ćwierćfinale Barcelonę lub PSG.
Rywale z Mannheim zajmują natomiast obecnie 5. lokatę i wyłącznie zwycięstwo pozwoli im zrównać się punktami z ekipą z Polski. Niemcy z pewnością będą więc odpowiednio umotywowani, aby zrobić swoje i nie oddadzą punktów łatwo.
W tegorocznych spotkaniach Champions League, „Lwy” zanotowały dwie trzybramkowe porażki – u siebie z Vardarem Skopje oraz na wyjeździe z Mieszkowem Brześć. Z tego też powodu ich szanse na pierwszą trójkę spadły niemalże do zera.
W Bundeslidzie natomiast najbliższy rywal kielczan jest sklasyfikowany na najniższy stopniu podium. Traci punkt do wicelidera z Kilonii oraz 7 „oczek” do przewodzącego stawce Flensburga. W poprzedniej kolejce „Lwy” odniosły pewne zwycięstwo wyjazdowe ze sklasyfikowanym w środku stawki Minden – wygrały 31:26.
Trener Tałant Dujszebajew ponownie nie będzie mógł skorzystać z trójki kontuzjowanych rozgrywających – oprócz swoich synów Daniego i Alexa, także i z Luki Cindricia. Wszyscy inni zawodnicy powinni zdołać wystąpić w arcyważnym starciu z Niemcami.
Mecz 13. kolejki grupy A Ligi Mistrzów pomiędzy Rhein-Neckar Loewen a PGE VIVE Kielce rozpocznie się w środę, 20 lutego o godzinie 19:00 w hali w Mannheim. Serdecznie zapraszamy na łamy naszego portalu, gdzie przeprowadzimy relację na żywo z tego spotkania.
fot. Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze