Koronie marzy się reprezentant Polski, ale... Nie będzie łatwo
Choć prezes Krzysztof Zając i trener Gino Lettieri jasno przedstawili, że zimowymi celami transferowymi Korony Kielce są pomocnik i napastnik, to nie tracą także z oczu potencjalnego wzmocnienia lewej obrony. Kielczanie bardzo chcieliby pozyskać świeżo upieczonego reprezentanta Polski, Rafała Pietrzaka. Póki co piłkarz ten nie rozwiązał jednak jeszcze umowy z Wisłą Kraków, a i kolejka chętnych po jego usługi jest bardzo długa.
Niespełna 27-letni zawodnik urodzony w Sosnowcu ma za sobą niezwykle udaną rundę. Wystąpił we wszystkich jesiennych spotkaniach „Białej Gwiazdy”, a selekcjoner Jerzy Brzęczek powołał go na wszystkie trzy zgrupowania (wrześniowe, październikowe i listopadowe), na których rozgrywane były mecze w ramach Ligi Narodów.
REKLAMA
W kadrze Pietrzak wystąpił dwukrotnie. Pojawił się na boisku z ławki rezerwowych w wyjazdowym pojedynku z Włochami oraz w sparingu z Irlandią.
Jeszcze w grudniu piłkarz mówił, że najchętniej przedłużyłby swój wygasający za pół roku kontrakt z Wisłą Kraków. Później jednak małopolski zespół storpedowały ogromne problemy finansowe i organizacyjne, przez co również Pietrzak złożył „Białej Gwieździe” wezwanie do zapłaty zaległych pensji. Jak sam przyznał, w jego wypadku termin uiszczenia należności upływa 16 stycznia.
W Krakowie walczą o uratowanie klubu i przystąpienie do drugiej części obecnego sezonu LOTTO Ekstraklasy. Trudno jednak na tę chwilę powiedzieć, czy piłkarzy uda spłacić się w terminie i jakie będzie podejście samych zainteresowanych. Niewykluczone jednak, że już w połowie przyszłego tygodnia Pietrzak będzie wolnym zawodnikiem.
Według naszych informacji, bardzo chciałaby to wykorzystać Korona ale zadanie będzie niezwykle trudne. Żółto-czerwoni zdecydowanie nie są bowiem jedynym klubem Ekstraklasy, który z chęcią uzyskałby podpis reprezentanta Polski. Tak czy inaczej, z Kielc na pewno wyszedł jednak kontakt i gdyby gracz otworzył się na ten kierunek, to klub od razu przystąpiłby do szczegółowych rozmów.
- To prawda, były rozmowy. Nie wiem jeszcze, jaki jest status tego zawodnika, czy już rozwiązał umowę, czy wciąż nie. Póki sprawa tkwi w próżni, nie możemy podjąć zdecydowanych kroków – przyznał prezes kieleckiego klubu zapytany o kwestię Pietrzaka w wywiadzie zamieszczonym na łamanych naszego portalu.
Ewentualnie ściągnięcie Polaka jeszcze mocniej otworzyłoby drogę do pożegnania z Kenem Kallaste. Lewy obrońca z Estonii nie znajduje się w planach ekipy ze Ściegiennego i jeśli nadarzy się taka możliwość, to żółto-czerwoni chętnie rozstaną się z tym zawodnikiem już teraz.
Korona Kielce i Rafał Pietrzak? Póki co gracz Wisły Kraków pozostaje wyłącznie w obszarze silnego zainteresowania kielczan, ale najbliższe dni i ewentualne rozwiązanie przez defensora kontraktu w Małopolsce mogą przynieść istotne zmiany.
fot. Paula Duda (laczynaspilka.pl)
Wasze komentarze
Wykonaj pierwszy ruch. Kup auto Suzuki. Inni pójdą Twoim śladem (dosłownie).
Nie marnuj czasu tej drużyny.
Lepiej zrób kilka kroków naprzód i idź w siną dal. A najlepiej, jak będą to susy.
Aaaaaaahahahahahahahahahaha! Niedługo będziesz się wstydził własnego lustrzanego odbicia jak spojrzysz w lustro.
Nie ma szans bez klapek, dotąd aż zarząd nie wyda oświadczenia że w Koronie można w klapkach ale tylko Kubota to nik z Polski nie przyjdzie.
Ale słyszałem na przystanku koło AGH że Pogoń go chce...