Będzie nam brakowało agresywności Marqueza. To spory problem

06-12-2018 15:50,
Marcin Długosz

- Już w tamtym sezonie trudno ich było rozszyfrować. Są w stanie trzy mecze z rzędu wygrać i trzy mecze z rzędu przegrać – mówi o sobotnim rywalu Korony Kielce, Wiśle Płock, trener Gino Lettieri. I podkreśla: - Najważniejsze, abyśmy my znowu zagrali swoje. Wtedy będzie dobrze.

Żółto-czerwoni podejdą do tego spotkania po porażce 0:3 z Legią Warszawa. - Mamy nadzieję, że drużyna wyciągnęła nauczkę z tego meczu. Zobaczymy jednak, jak to będzie wyglądało – odpiera szkoleniowiec.

REKLAMA

Jak wygląda sytuacja kadrowa? - Marquez nie zagra, ale poza nim wszyscy są do naszej dyspozycji – zapewnia Lettieri.

Brak Hiszpana, który mu odcierpieć pauzę za obejrzenie czerwonej kartki, to kłopot dla kielczan. - To spory problem. Ten zawodnik dobrze się czuje w naszym zespole i nadaje mu agresywność. Będzie nam tego brakowało – nie ukrywa trener Korony.

Jak więc zastąpić piłkarza z Półwyspu Iberyjskiego? - Jeszcze nie wiemy, jak to rozwiążemy. Są trzy możliwość: „Kova”, „Malar”, „Ryman” – wymienia Włoch.

Na przedmeczowej konferencji prasowej padło również pytanie o dyspozycję Jakuba Żubrowskiego w obecnym sezonie. - Nie jesteśmy rozczarowani. Nie zapominajmy, że „Żuber” stracił praktycznie cały okres przygotowawczy. Ale fakt, że potrafi więcej – kwituje Lettieri.

Z zespołem Wisły do Kielc może przyjechać Krystian Miś, który latem odszedł na Mazowsze właśnie z Korony. Póki co jego losy w płockich szeregach nie układają się jednak najlepiej. - To zawodnik, który zaliczył u nas kilka występów. On potrafi zagrać w Ekstraklasie, ma spory potencjał. Widocznie potrzeba mu jeszcze trochę czasu – uważa szkoleniowiec kielczan.

Włoch nie zamierza zdradzać konkretów personalnych odnośnie składu Korony na mecz z Wisłą. - Gdybyśmy to w tej chwili zdradzili, to nie byłoby żadnej niespodzianki. A na tym to polega, że dziennikarze muszą coś wymyślić i sprawdzić, czy mieli rację (śmiech). My mamy ciężką pracę, wy też nie możecie mieć łatwo – kończy z uśmiechem trener.

fot. Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kris2018-12-06 18:52:46
wszyscy na mecz
domowe ciepełko, albo łyżwy2018-12-06 19:58:06
Pusty stadion. W Kielcach nie są zainteresowani walką o puchary. Tylko STS.
dominik2018-12-07 07:43:04
@domowe ciepełko, albo łyżwy
Kibic to takie dziwne stworzenie, któremu ciężko dogodzić. Trener przyznał, że walka o Puchary to zbyt wysoki cel w obecnej sytuacji kadrowej klubu - źle. A co gdyby zapowiedział walkę o Mistrzostwo Polski, a później awans do Ligi Mistrzów? Przecież papier przyjmie wszystko. A pod koniec sezonu rozczarowanie, załóżmy 5-te miejsce i z planów nici. Już widzę te wszystkie wpisy typu "Miała być Liga Mistrzów, oszukał nas. Nie nadaje się, do zwolnienia". Znowu jest pretekst do narzekania, prawda? Wg mnie lepiej się miło zaskoczyć, niż niemile rozczarować.

Drużyna po raz kolejny miała być osłabiona przed sezonem. Wszyscy płakali jak odchodził Cvijanović (nawet na ławkę w przeciętnie punktującej Arce się nie łapie), Kacharava (poza reprezentacją i wejściami z ławki też nie notuje zbyt wielu występów na Cyprze), Alomerovic (przeplatane występy, na przemian z Kuciakiem - ale tu się zgodzę, solidny bramkarz - ale czy lepszy od Hamrola?). W chwili obecnej regularnie gra jedynie Aankour (i to też dopiero od kilku kolejek). Czy Korona została zatem osłabiona? Wygląda na to, że nie. Chłopaki punktują dobrze, oby ostatnie kolejki w tym roku i wiosna wyglądały tak samo - a podium jest w zasięgu. Trener studzi głowy, a dziennikarze je podgrzewają. Przed Legią wszystkie portale pisały o Koronie, wywierając presję. Zamiast zwycięstwa, chłopaki najzwyczajniej w świecie się spalili.

Dajmy każdemu wykonywać własną pracę, a Klub i zawodników rozliczajmy po zakończonym sezonie, a nie w jego trakcie. Do rozegrania jeszcze sporo spotkań, wszystko się może zdarzyć. Każdy by sobie życzył Pucharów, ale czy Korona jest już w tej chwili na nie gotowa? Czy wystarczy Wam - krytykującym Kibicom - dwumecz w pierwszej rundzie kwalifikacji do Ligi Europy i porażka np. z Sheriffem Tiraspol, czy innym B36 Tórshavn? Czy w taki sposób zaspokoicie swoje ambicje dotyczące europejskich pucharów na kolejne kilka lat? Ja, osobiście wolę poczekać jeszcze sezon, czy dwa i zobaczyć Koronę, która będzie w stanie powalczyć o coś więcej niż nagłówki w gazetach "Kolejny rok, kolejny eurowpier...ol".
Stary2018-12-07 10:13:05
Brawo Dominik!Tzw.kibice opamiętajcie się.Troszeczkę realizmu w ocenie możliwości drużyny."Mierz siły na zamiary"
@Dominik2018-12-07 10:49:58
Może lepiej będzie jak zaczniesz pisać książki.
Do Dominik2018-12-07 10:51:00
Czekaj tatko latka.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group