Korona wróciła do treningów. Choć... na razie jeszcze nie w komplecie
Piłkarze Korony Kielce wracają do gry. W środę kielczanie spotkali się po raz pierwszy po dwóch dniach wolnego i rozpoczęli ostatni etap przygotowań do niedzielnego spotkania 9. kolejki LOTTO Ekstraklasy z Pogonią Szczecin. Przerwa na mecze reprezentacji zleciała szybko, a trener Gino Lettieri nie oszczędził swoich podopiecznych. Na pierwszych treningach podopieczni Włocha nie ćwiczyli jeszcze w komplecie.
Zabrakło zmagających się z kontuzjami: Łukasza Kosakiewicza oraz Ivana Jukicia, a także przebywających na zgrupowaniach kadr narodowych Wato Arweladze i Kena Kallaste. Gruzin oraz Estończyk już dzisiaj dołączą do reszty drużyny i wezmą udział w kolejnych treningach przed niedzielnym pojedynkiem.
REKLAMA
W środę kielczanie odbyli dwa treningi. O ile w pierwszym tygodniu przerwy od ligowych meczów było jeszcze dużo biegania, tak teraz kielczanie powoli będą schodzić z obciążeń. Cel jest jeden - jak najlepiej przygotować się do niedzielnego meczu w Szczecinie.
W trakcie przerwy na reprezentację Korona rozegrała także zamknięty sparing ze Stalą Mielec. Trener Gino Lettieri trochę eksperymentował ze składem. Zagrali piłkarze podstawowej jedenastki, ale Włoch sprawdził także kilku młodych zawodników. To właśnie ci mniej doświadczeni gracze przebywali na murawie w końcówce meczu, kiedy Stal strzeliła dwa kolejne gole i ustaliła wynik spotkania na 1:4.
Kielczanie do Szczecina chcą jechać w jak najsilniejszym składzie. Korona przegrała ostatni mecz przed przerwą z Lechią, więc teraz liczy na komplet punktów. Pomóc ma w tym Marcin Cebula, który cały czas trenuje już z pełnymi obciążeniami. 22-latek ma być gotowy na mecz z Pogonią, który może być jego debiutanckim spotkaniem w sezonie 2018/19. Od początku rozgrywek pomocnik zmagał się z urazem kolana, jakiego nabawił się podczas trwania okresu przygotowawczego.
Mecz Korony Kielce z Pogonią Szczecin odbędzie się w niedzielę, 16 września. Pierwszy gwizdek o godz. 15:30.
fot: Maciej Urban
Wasze komentarze