Przepisy jednak po staremu. Kovacević, Diaw i Arweladze nie mogą grać jednocześnie
Nie będzie anonsowanej wcześniej zmiany dotyczącej limitu obcokrajowców spoza Unii Europejskiej w Ekstraklasie, o czym pisaliśmy w TYM miejscu. Kluby nie wyraziły bowiem zgody na wprowadzenie zasady obecności na boisku minimum jednego młodzieżowca od sezonu 2019/2020. Tym samym oba te pomysły spaliły na panewce.
Obecnie na boisku w meczu najwyższej ligi polskiej może przebywać jednocześnie maksymalnie dwóch piłkarzy bez paszportu Unii Europejskiej. Ekstraklasa poprosiła Polski Związek Piłki Nożnej o zwiększenie tego obostrzenia do trzech. Zgoda nastąpiłaby jednak tylko wówczas, gdyby kluby wyraziły zgodę na pomysł PZPN o wystawianiu do gry minimum jednego młodzieżowca począwszy od sezonu 2019/2020. Aprobaty dla tej idei zabrakło.
REKLAMA
Tym samym trener Korony Kielce, Gino Lettieri, nie może się cieszyć pełnym komfortem pod względem operowania wszystkimi piłkarzami z kadry żółto-czerwonych. Za każdym razem minimum jeden spośród trzech piłkarzy kielczan spoza UE – Adnan Kovacević, Djibril Diaw bądź Wato Arweladze – będzie musiał siedzieć na ławce rezerwowych lub znajdować się poza kadrą meczową.
fot. Maciej Urban
Wasze komentarze
Z DRUGIEJ STRONY DOBRZE ŻE WŁAŚĆICIEL \'\' SWOIMI ZAKUPAMI\'\' NIE NAROBI CHOCIAŻ DŁUGÓW , BO LEPSZY SPADEK DO 1 LIGI NA ZERO W KASIE NIZ UTRZYMANIE W EKLAPIE Z DŁUGAMI I DRŻENIE O LICENCJE
POKAŻE NAM PROBIERZ MIEJSCE W SZEREGU