Jeśli przyjdzie mi strzelić zwycięskiego gola, nie zawaham się ani chwili

12-12-2017 14:42,
Piotr Ciesielski, Mateusz Kaleta

Mocno osłabiona drużyna Korony Kielce już w poniedziałek udała się w daleką podróż do Białegostoku, gdzie dziś w ramach 20. kolejki ekstraklasy podejmie miejscową Jagiellonię. Kielczanie przed tym spotkaniem borykają się z licznymi problemami kadrowymi, ale szkoleniowiec "Jagi" także nie może liczyć na pełen komfort przed tym pojedynkiem.

W starciu ze „złocisto-krwistymi” trener Ireneusz Mamrot na pewno nie będzie mógł skorzystać z Łukasza Burligi, który pauzuje za ósmą w tym sezonie żółtą kartkę. Ponadto jest kilka znaków zapytania związanych z kontuzjami. W  ostatnim meczu, w Niecieczy, nie wystąpili Cillian Sheridan, Taras Romanczuk oraz Piotr Tomasik. Do zdrowia udało się przywrócić za to Mariana Kelemena. Słowak narzekał na ból żeber po potyczce z Pogonią Szczecin, ale w minionej kolejce, w spotkaniu z Sandecją, zagrał i obronił nawet rzut karny.

REKLAMA

Wtorkowy mecz będzie szczególnym dla Bartosza Kwietnia. Obecny zawodnik „Jagi” trafił do Białegostoku właśnie z Kielc, gdzie, z niewielkimi przerwami, spędził prawie 7 lat. – Bardzo mile wspominam czas spędzony w Kielcach. Nie ukrywam, że Korona była i pozostanie bliska mojemu sercu. Z drugiej strony jestem również zawodowym piłkarzem i we wtorek, jeżeli przyjdzie mi strzelić zwycięskiego gola dla Jagiellonii, to nie zawaham się ani chwili - mówi obecny defensor "Jagi". 

Były obrońca kieleckiej ekipy bardzo chwali też obecną postawę żółto-czerwonych. - W stosunku do drużyny prowadzonej przez trenera Bartoszka obecny zespół gra podobnie. Nie ma pałowania piłek, ale jest gra ofensywna, wysoki pressing. Zarówno w poprzednim, jak i w tym sezonie kielczanie grają ofensywnie. Trener Lettieri wprowadził sporo jakości, co widać po dorobku punktowym. Korona jest bardzo elastyczna, potrafi dopasować się do różnych ustawień taktycznych. Z tego powodu trudno ją rozpracować, ale Arka Gdynia pokazała, że jest to możliwe. W tej lidze każdy może wygrać z każdym, dlatego musimy mieć się na baczności – przestrzega Kwiecień.

Czego zatem możemy spodziewać się we wtorkowe popołudnie? – Myślę, że będzie to atrakcyjny mecz dla kibiców. Korona, podobnie jak my, preferuje ofensywny styl, lubi atakować. Spotkają się zatem dwie drużyny prezentujące ofensywny futbol. To nasz ostatni w tym roku mecz przy Słonecznej, dlatego chcemy pokazać się Kibicom z możliwie najlepszej strony. Nie możemy pozwolić kielczanom na to, aby się rozkręcili, bo możemy wpaść w niezłe tarapaty. Liczę, że we wtorek okażemy się skuteczniejsi – mówi Ireneusz Mamrot, szkoleniowiec Jagielloni.

Wtorkowy mecz to pojedynek dwóch zespołów z czuba tabeli. Kielczanie z dorobkiem 30 punktów plasują się na piątej pozycji. "Jaga" ma o trzy "oczka" więcej i znajduje się  obecnie na najniższym miejscu podium w ligowej tabeli. - Gdybyśmy dzisiaj kończyli rundę, to ocena musiałaby być dobra. Gdyby jednak ten dorobek pozostał niezmieniony po ostatnim tegorocznym meczu ze Śląskiem, wówczas odczuwałbym olbrzymi niedosyt. A czekają nas trudne zadania, bo i Korona w końcówce roku prezentuje wysoką formę, a wrocławianie punktują u siebie. Nie możemy tracić koncentracji, bo wydaje się, że w tym sezonie trzeba będzie zdobyć powyżej 40 punktów, aby zapewnić sobie miejsce w grupie mistrzowskiej. Od początku sezonu powtarzam, że musimy być zależni wyłącznie od siebie. Nie ma sensu oglądać się na rywali, dlatego te dwa mecze z kielczanami i we Wrocławiu zapowiadają się jako ciężkie potyczki – kończy trener białostoczan.

Pierwszy gwizdek w starciu Korony Kielce z Jagiellonią dziś o godz. 18.

Źródło: własne, jagiellonia.pl

fot. Piotr Matusewicz / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

xxx2017-12-12 15:20:59
grywa coś w jadze czy grzeje ławe?
Marek2017-12-12 15:21:57
Kibice Korony myślę w Białymstoku jeśli Kwiecień wyjdzie na boisko w podstawowym składzie, powinni przywitać go gwizdami, bo po pierwsze ten zawodnik zamienił żółto czerwony zespół, na żółto czerwoną drużynę, po drugie podpisał w Białymstoku umowę, bez rozmów z prezesem Zającem na ten temat, a po trzecie gdy odszedł z Korony w kadrze zespołu z 4 stoperów zostało 3 spoza UE, przez co nieraz Lettieri musiał przesuwać Rymaniaka na ŚO, okazał Kwiecień w ten sposób brak szacunku do klubu i tyle.
Marek2017-12-12 16:25:07
@xxx

Ostatnio z ławki często wchodził, ale ostatnio zagrał w podstawowym składzie.
ALEKS 552017-12-12 17:32:56
KORONA dzis wygra a Kwiecien stzreli sobie samoboja!!! Nie ma ch....a!!!
KSS2017-12-12 17:52:43
Wiemy wiemy, nie zastanawiałeś się nawet chwili, by odejść. Szkoda, że zrobiłeś to w taki sposób. Jesteś pan żenada. Tyle w temacie.
RAMBO2017-12-12 17:57:44
Przecież tobie bliżej do Ostrowca niż do Kielc więc się nie dziwię
@Marek2017-12-12 19:29:03
no ty na pewno wiesz jak bylo bo chyba z zającem wódke piles i ci powiedzial w sekrecie. zejdz na ziemie, od kielba sobie wymagaj zeby nie odchodzil, bo jest tu zwiazany z miastem i klubem. a kwiatek ledwo co pogral i wolal odejsc, lepiej ze do jagi niz do kszo albo wisly krakow. oceniacze sami oceniacze.
Tylec2017-12-12 19:58:23
Kwiecień niestety ale pewnie u większości kielczan straciłeś wiele szacunku. Cóż nie zastanawiałeś się ani chwili przy leżącej na biurku propozycji, bo tam nie musiałeś biegać po lesie? Panu pilkarzowi kazali popracować to się obraził, że nóżka boli... W sumie to dobrze, że odszedł.
tom2017-12-12 21:11:17
Kwiecień SPRZEDAWCZYK...
@tom2017-12-12 22:36:25
Jeszcze raz SPRZEDAWCZYK do potęgi n-tej.

Ostatnie wiadomości

Ile razy po treningu odczuwałeś napięcie lub ściągnięcie? Czy zastanawiałeś się kiedyś, skąd pochodzi ten ból? O ile delikatny ucisk nie powinien wzbudzać lęku, o tyle niepokojący może być powracający ból, który uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Jak odróżnić te dwa stany i kiedy warto udać się do lekarza?
Szczypiorniści Industrii Kielce, po wyjazdach w ramach Ligi Mistrzów oraz Orlen Superligi, wracają na parkiet Hali Legionów. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa, o pierwsze domowe zwycięstwo w tej edycji europejskich pucharów, zagrają z PSG. Zapraszamy na relację tekstową Na Żywo z tego wydarzenia.
Szczypiorniści Industrii Kielce przystępują do 3. serii zmagań w ramach Ligi Mistrzów. Ekipa Tałanta Dujszebajewa zmierzy się dziś na własnym terenie ze słynnym PSG. Gdzie dostępna będzie transmisja live z tego spotkania? Podpowiadamy!
We wtorkowe popołudnie Korona Kielce rozegrała spotkanie w 1. rundzie Fortuna Pucharu Polski. Żółto-czerwoni pokonali na wyjeździe zespół Jagielloni II Białystok 2:1. Bramki dla Korony zdobyli Adrian Dalmau i Ronaldo Deaconu, a wypowiedzi po zwycięskim meczu udzielił Bartosz Kwiecień.
Wielki mecz Ligi Mistrzów już dziś. Industria Kielce zagra w Hali Legionów z PSG mecz w ramach 3. serii tych elitarnych rozgrywek. Będzie to wydarzenie wyjątkowe, ponieważ oficjalnie pożegnany w jego trakcie zostanie wieloletni prezes mistrzów Polski, Bertus Sarvaas.
Wynikiem 2:1 zakończyła się wyprawa Korony Kielce na Podlasie. Żółto-czerwoni pokonali na obiekcie szkoleniowym Jagiellonię II Białystok i tym samym melduje się w 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski.
– W meczu z Koroną pokazaliśmy charakter. Być może zabrakło nam szczęścia, aby doprowadzić do wyrównania. Korona potwierdziła, że jest klasowym i mocnym rywalem – powiedział po spotkaniu z klubem ze stolicy świętokrzyskiego kapitan rezerw Jagiellonii, Mikołaj Wasilewski.
Nie było niespodzianki. Korona Kielce wygrała w Białymstoku z rezerwami Jagiellonii 2:1 i zameldowała się w kolejnej fazie Fortuna Pucharu Polski. – Najważniejsze, że zrealizowaliśmy cel i jesteśmy w kolejnej rundzie – mówi Kamil Kuzera, szkoleniowiec żółto-czerwonych.
3-ligowa drużyna rezerw Jagiellonii Białystok zawiesiła poprzeczkę znacznie wyżej niż oczekiwano. Korona Kielce wygrała na sztucznej nawierzchni białostockiego obiektu szkoleniowego 2:1 i zameldowała się w 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski.
29-letni Sigvaldi Gudjonsson lada moment może zmienić klub. Istnieje prawdopodobieństwo, że jeszcze w tym sezonie wzmocni czołowy niemiecki klub, THW Kiel.
Za nami 9. seria gier na boiskach PKO Ekstraklasy, rzucamy więc okiem na trybuny, gdzie znów nie zabrakło licznego wsparcia kibiców.
– To spotkanie można już przegrać przed meczem, w głowie – przestrzega Konrad Forenc, golkiper Korony Kielce, który we wtorek wyjdzie w pierwszym składzie przeciwko rezerwom Jagiellonii Białystok. Kto wygra, ten awansuje do 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski.
Już 26 września Koroniarze rozpoczną rywalizację w 1. rundzie Fortuna Pucharu Polski. Zespół znad Silnicy uda się do Białegostoku na pojedynek z drugą drużyną Jagiellonii. Start spotkania o godzinie 12.30.
– To będzie wielki mecz przeciwko wielkiej drużynie. Jesteśmy na to w pełni przygotowani i liczymy na dobry występ – deklaruje przed spotkaniem z PSG, Benoit Kounkoud. Do rywalizacji w ramach 3. serii Ligi Mistrzów dojdzie w środę 27 września.
Dwa spotkania drużyn z Kielc były najciekawszymi meczami tej kolejki RS Active IV ligi. Druga drużyna Korony Kielce podejmowała na wyjeździe AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta zaś zmierzyły się na własnym stadionie z Klimontowianką Klimontów.
Kiedyś zameldował się w składzie pierwszego zespołu Korony grającej na zapleczu PKO Ekstraklasy, teraz będzie miał szansę zadebiutować na najwyższym szczeblu rozgrywek. Mowa o Radosławie Turku, obecnym kapitanie drugiej drużyny, który otrzymał od trenera Kamila Kuzery kredyt zaufania.
Mecz Korony Kielce z Widzewem Łódź nie zakończył się tak, jak tego chcieliśmy. Kielczanie zremisowali na Suzuki Arenie 1:1. Kto Waszym zdaniem zyskał miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu? Sprawdźcie wyniki!
Robiący ogromne postępy na Półwyspie Iberyjskim Yusus Faruk będzie musiał poddać się zabiegowi. Zawodnik grający obecnie w Granollers ma problem z kciukiem lewej ręki.
Odpoczniemy nieco od PKO Ekstraklasy. Korona Kielce przystępuje do Fortuna Pucharu Polski. Pierwszym rywalem żółto-czerwonych będzie druga drużyna Jagiellonii Białystok. Kielczanie zapowiadają, że podejdą do tego spotkania w pełni poważnie.
Środowe spotkanie Industrii Kielce z PSG to prawdziwy hit trzeciej serii Ligi Mistrzów. W końcu do stolicy województwa świętokrzyskiego przyjedzie ekipa naszpikowana gwiazdami, której przewodzić będzie Nikola Karabatić, żywa legenda handballa, który jedną nogą jest na emeryturze.
Pochodzący z Kętrzyna sędzia Damian Krumplewski prowadzi mecz pierwszej rundy Pucharu Polski pomiędzy Jagiellonią II Białystok, a Koroną Kielce.
Sesja noworodkowa, sesja na roczek... W wyjątkowych momentach życia warto pamiętać o uwiecznieniu ich na zdjęciach. Najlepiej przez profesjonalistę.
W ramach 6. kolejki ORLEN Superligi drużyna z Płocka pokonała pewnie przed własną publicznością Energę Wybrzeże Gdańsk 31:20, pozostając w ten sposób jedną z dwóch drużyn w polskich rozgrywkach, które do tej pory nie odniosły żadnej porażki.
Jak co roku, także i tym razem miło jest nam poinformować, że wciąż istniejemy i mamy się dobrze! Portal CKsport.pl jest na świętokrzyskim rynku już przeszło 14 lat!
Koszykarze UJK Kielce rozpoczynają nowy sezon w drugiej lidze. W niedzielę kielczanie podejmowali będą Iskrę Częstochowa. Dla kibiców, którzy pojawią się na meczu, klub przygotował dodatkowe atrakcje.
Na starcie rozgrywek odbywających się w Kieleckim Centrum Bilardowym pojawiło się kilkudziesięciu zawodników.
Tego weekendu do udanych nie mogą zaliczyć zawodnicy 3-ligowych drużyn z naszego województwa. Powód do radości ma za to Sławomir Peszko, który wygrał pierwsze spotkanie w roli szkoleniowca Wieczystej.
Industria Kielce pewnie kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa w Orlen Superlidze. Tym razem kielczanie pewnie rozprawili się w Piotrkowie Trybunalskim z miejscową Piotrcovią ogrywając ją 45:26. – Możemy odpocząć i od poniedziałku zacząć przygotowania do meczu z PSG – mówi asystent Tałanta Dujszebajewa, Krzysztof Lijewski.
Kielczanie bezkompromisowo rozprawili się z kolejnym superligowym rywalem. Mistrzowie Polski tym razem pewnie ograli na wyjeździe Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Zawodnicy Tałanta Dujszebajewa przesądzili o losach tej rywalizacji jeszcze w pierwszej połowie. MVP wybrany został Miłosz Wałach.
Industria Kielce zmierzy się w meczu 6. kolejki Orlen Superligi z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Jeden z głównych kandydatów do zaciętej walki o utrzymanie na ten moment skutecznie unika czerwonej strefy zagrożonej spadkiem.

Copyright © 2023 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group