Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Ale to jest zupełnie inny poziom

02-12-2017 11:14,
Mateusz Kaleta

- PSG i Veszprem to obecnie najlepsze drużyny w Europie - tak niedawno o swoich grupowych rywalach wypowiadał się trener PGE VIVE Kielce, Talant Dujszebajew. O ile mecze z Francuzami dla kielczan są już przeszłością, tak ci drudzy są nadal aktualnym tematem żółto-biało-niebieskiej szatni.  Nie bez przyczyny - już dzisiaj obie ekipy zmierzą się w 10. kolejce zmagań w Lidze Mistrzów.

Jedno spotkanie tej serii gier zostało już rozegrane. W środę w niemieckim pojedynku grupy B górą był THW Kiel, który pokonał na wyjeździe SG Flensburg-Handewitt 33:30. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie fantastyczna postawa w bramce Andreasa Wolffa. Golkiper, który od 1 lipca 2019 roku będzie reprezentował barwy PGE VIVE zagrał kapitalne spotkanie i miał znaczący wpływ na końcowy rezultat meczu. - Oczywiście, widziałem to spotkanie. Wynik nie jest dla nas najlepszy. Szkoda, że tak się stało, bo szczerze mówiąc bardzo liczyłem na to, że wygra Flensburg. Szkoda, że Wolff zagrał wczoraj za dobrze. Mam jednak nadzieję, że takie mecze będzie grał również już w koszuli kieleckiego zespołu - mówi przed dzisiejszym starciem trener kielczan, Talant Dujszebajew.

REKLAMA

Taki obrót wydarzeń sprawia, że szczypiorniści PGE VIVE nie mogą sobie pozwolić na żadną wpadkę. Margines błędu staje się coraz mniejszy, a ewentualna utrata punktów może kosztować kielczan dużą stratę do czołówki grupy. - Oczywiście, musimy wygrać w Veszprem, żeby nam nie uciekło nam to czwarte miejsce. Może to być głupie z mojej strony, ale ja zawsze powtarzam, że będziemy walczyć do samego końca. Nawet teraz mamy jeszcze matematyczne szanse na drugie miejsce i będziemy starać się je osiągnąć - deklaruje Dujszebajew.

Najbliżsi rywale PGE VIVE - Telekom Veszprem -  plasują się obecnie na trzeciej pozycji. Ostatnio nie wiedzie im się jednak tak dobrze, jak na początku rozgrywek. Węgrzy po raz pierwszy w historii Ligi Mistrzów przegrali trzy mecze z rzędu - w zeszłym tygodniu zaskakująco ulegli Aalborgowi, a wcześniej dwukrotnie byli słabsi od PSG. Czy można zatem mówić o słabszej formie Veszprem? - Absolutnie nie. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Nie ma takiego zespołu, który każdego dnia co roku wygrywał wszystko. Ta forma może być lepsza, gorsza, ale najważniejszy jest i tak wynik końcowy - przestrzega szkoleniowiec PGE VIVE.

A jak wygląda obecna dyspozycja kielczan? - Zobaczymy w sobotę po meczu. Ale odpowiedź na to pytanie najlepsza będzie dopiero 28 maja (czyli już po zakończeniu rozgrywek Ligi Mistrzów, 27 maja zostanie rozegrany finał i mecz o 3 miejsce - przyp. red.).

- Takie drużyny jak my, czy Veszprem, które nie grają w najmocniejszych ligach takich jak Bundesliga, albo francuska, zawsze mają przewagę. Z całym szacunkiem do wszystkich zespołów, ale nasza liga, czy węgierska to zupełnie inny poziom. Z tego powodu możemy się bardziej skoncentrować na Lidze Mistrzów. Jestem pewien, że drużyny pokroju PSG, które mają gwiazdy na każdej pozycji, dysponują większymi możliwościami. Owszem, kiedyś też może im się przytrafić porażka, ale cały czas pozostaje im ta rywalizacja w lidze. Ostatnie wyniki i ligowe porażki PSG pokazują, że bardzo ciężko jest godzić grę w  Lidze Mistrzów i na krajowym podwórku w tak mocnych ligach - zaznacza Dujszebajew.

Wiele wskazuje na to, że w kadrze kieleckiego zespołu znajdzie się powracający po kontuzji Filip Ivić. Chorwat po raz pierwszy po powrocie na parkiet wystąpił w zeszłotygodniowym spotkaniu LM z PSG, a teraz może zagrać po raz kolejny. A jak wygląda sytuacja zdrowotna pozostałych zawodników? - Dziś na treningu zobaczymy, jak będą wyglądali Sławek Szmal oraz Karol Bielecki. Ale jestem o nich spokojny. Na 99 procent obaj znajdą się w kadrze zespołu - dodaje.

Rewanżowe spotkanie z Veszprem zapowiada się bardzo emocjonująco. W pierwszym meczu tych drużyn rozgrywanym w Kielcach padł remis 32:32. - Abstrahując od wyniku, ten mecz to chyba jedno z najlepszych naszych spotkań w tym sezonie. Zdecydowanie najlepszy był z ten Kielem, wówczas wychodziło nam naprawdę wszystko, ale i rywale byli wtedy w nieco słabszej formie. Osobiście jestem bardzo zadowolony, że zespół krok po kroku robi postępy. Jeżeli to samo zrobimy w Veszprem, nasze szanse na zdobycie dwóch punktów będą naprawdę duże - podsumowuje trener kieleckiego zespołu.

Początek wyjazdowego pojedynku PGE VIVE Kielce z Veszprem dziś o godz. 18.

fot. Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Gg2017-12-02 19:27:25
Zawodnikom vive podzisoejdzym meczu dalbym ppdwyzke ja trenerowi nowy kontrakt. Zemada i wstyd

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group