Przyjaźń na trybunach, na parkiecie walka
To już ostatni sprawdzian przed Ligą Mistrzów! W środowy wieczór Vive Targi zmierzą się w Hali Legionów z brązowym medalistą ubiegłego sezonu, MMTS-em Kwidzyn.
Po czterech ligowych pojedynkach drużyna Vive ma w swoim dorobku komplet zwycięstw. Tym razem do Kielc przyjeżdża jednak jedna z najsilniejszych drużyn polskiej ligi. MMTS nie ma znanych nazwisk w składzie, ale jej zawodnicy tworzą zgrany kolektyw. Po poniedziałkowym zwycięstwie nad Nielbą Wągrowiec (25:22 dla kwidzynian), piłkarze z Kwidzynia wskoczyli na trzecie miejsce w tabeli. Do Vive i Wisły Płock tracą tylko dwa punkty.
Ale sama determinacja i obecna siła MMTS-u raczej nie wystarczy na tak wymagającego przeciwnika jak Vive. Bo choć kibice obu zespołów darzą się sympatią, to nikt w Kielcach nie myśli o innym wyniku jak zwycięstwo gospodarzy. Pytanie brzmi raczej - jak wysoko wygrają kielczanie?
Trener gości, Zbigniew Markuszewski ma przed sobą twardy orzech do zgryzienia. Jego zespół grał już w tym sezonie z innym potentatem ligi, Wisłą Płock i przegrał sromotnie (26:36). A przecież Markuszewski mówi jasno - Vive to przeciwnik znacznie trudniejszy od płocczan.
To nie wszystko. Goście z Kwidzynia na pewno będą odczuwać skutki poniedziałkowego meczu z Nielbą. Dwa dni na regenerację sił, w połączeniu z daleką podróżą do Kielc (ponad 400 km), mogą nie wystarczyć.
Środowy mecz jest dla kielczan próbą generalną przed długo oczekiwanym spotkaniem w europejskich pucharach. I nikt w siedzibie klubu przy ul. Krakowskiej nie ukrywa, że myśli krążą już bardziej wokół sobotniego meczu Ligi Mistrzów z Gorenje Velenje...
Ale grać w lidze trzeba. I wygrać też, bo po efektownym zwycięstwie przygotowania do znacznie trudniejszej potyczki będą przebiegać na pewno w dużo lepszych nastrojach.
Środowe spotkanie z MMTS-em Kwidzyn rozpocznie się o godzinie 19:00.
fot. Tomasz Kubicki
Wasze komentarze