4 tysiące kilometrów i dwa mecze Ligi Mistrzów. Duże wyzwanie przed Vive
Vive Tauron Kielce wchodzi w bardzo trudny i wymagający dla siebie okres. Żółto-biało-niebiescy rozpoczęli rozłąkę od miasta, jakiej w tym sezonie jeszcze nie mieli. Już w czwartek, po zajęciach w Hali Legionów, zespół wyjechał do Warszawy, skąd dzisiaj rano wyleciał do Skopje (przez Wiedeń).
Tam też jeszcze w piątek po południu drużyna Talanta Dujszebajewa przejdzie przedmeczowy rozruch. W sobotę o godz. 17.30 czeka nas spotkanie na szczycie grupy B i hit tej serii spotkań Ligi Mistrzów – Vive zmierzy się z Vardarem.
Kielczanie w stolicy Macedonii będą potem przebywać aż do poniedziałku, odbywając kolejne treningi w Skopje. Stamtąd polecą do Zagrzebia. Stolicę Chorwacji pożegnają dzień później, gdy przejadą do Varażdniu. Tam w środę mistrzowie Polski zagrają z RK PPD Zagrzeb (godz. 18).
Po meczu, w czwartek triumfatorzy Ligi Mistrzów z ubiegłego sezonu udadzą się w podróż autokarem do Ljubliany (Słowenia), skąd wylecą do Warszawy. Prosto ze stolicy drużyna uda się do Kwidzyna.
To oznacza, że łącznie kielczanie pokonają w najbliższych grubo ponad 4 tysiące kilometrów!
W Kielcach zostali kontuzjowani: Piotr Chrapkowski, Michał Jurecki i Patryk Walczak. W przypadku popularnego "Chrapka" uraz dotyczy ścięgna Achillesa i w przyszłym tygodniu zawodnik przejdzie kolejne badania, które pozwolą ocenić stan urazu.
Podobnie sprawa wygląda z Jureckim. Zawodnika czekają kolejne badania i konsultacje lekarskie. W tym momencie popularny "Dzidzuś" trenuje indywidualnie i skupia się na wzmocnieniu nogi po operacji.
Wasze komentarze