Wilman odsunięty od prowadzenia zespołu!
25-10-2016 00:23,
Redakcja
Tomasz Wilman został odsunięty od prowadzenia pierwszej drużyny Korony Kielce! Przyczyną decyzji są fatalne wyniku zespołu, który przegrał ostatnie pięć spotkań. Tymczasowo obowiązki Wilmana przejmie jego dotychczasowy asystent, Sławomir Grzesik. O całej sprawie kielcki klub poinformował na swoim koncie na Twitterze.
PILNE!
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 24 października 2016
Tomasz Wilman został odsunięty od prowadzenia pierwszego zespołu Korony Kielce. Jego obowiązki tymczasowo przejmie Sławomir Grzesik
fot. Paula Duda
------------
Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.
Ostatnie wiadomości
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.
Wasze komentarze
Podbeskidzie, Zabrze? Ekspert od spadków, tyle samo da zatrudnienie Janusza Wójcika. Faworyzowanie "swoich synków" i totalna januszerka taktyczna. Gdzie dzisiaj są Korzym, Lenartowski, Lisu i Janota?
Potrzebujemy szkoleniowca, który umie coś więcej niż krzyknąć "panowie jeździmy na dupskach", "Korona to coś więcej niż klub" itp. Wiem, że poza nim z krajowego podwórka zostają wszystkie gwiazdy w stylu Sasal, Ulatowski, Dźwigała, Janas, Smuda, Szukiełowicz, Hajto itp, ale to żadne usprawiedliwienie.
Wracając do Wilmana: kontuzje mogą być uzasadnieniem jednej, czy dwóch porażek, ale nie 5 kolejnych upokorzeń.
Nie stać nas na Skorżę (Urbana pewnie też), więc albo opcja zagraniczna albo dałbym szansę np. Banasikowi z Pogoni Siedlce.
Z Legią i tak pewnie dostaniemy po łbie, więc nie ma co się spieszyć, efekty i tak dopiero po przerwie na kadrę (6-19 XI)
Paprocki alesz Ty spiepszyłeś sprawę.
Jeśli spadniemy to Twoja główna w tym zasługa.
Przynajmniej powinieneś to uczynić po Cracovii,a Ty przeprowadzałeś kretyńskie rozmowy.
Sam również odejdź i przeproś kibiców.
Niszczysz ten klub.
Los Podbeskidzia i Górnika pokazuje, że potrafi!
A tak serio, kto poważny przyjdzie do klubu bez kasy na wzmocnienia w zimie........
Potrzeba trenera przed którym zawodnicy będą czuć respekt. Na papierze korona wygląda naprawdę dobrze co do innych klubów
Problemem jest brak zmienników. Każdy mówił, że dojdą kontuzje czy kartki i gorsze wyniki się szybko pojawią. Przecież my gramy bez napastnika któryś mecz z rzędu... Jeden jedyny jest kontuzjowany a za chwilę odejdzie. W obronie brak zmienników. I tak właściwie to na każdej pozycji brak równorzędnych graczy na ławce. To co tu można zrobić?
Może też być inna teoria. Na początku Korona zdobywała punkty bo widać jeszcze było pracę Brosza...a Wilman spaprał to i roztrwonił. Np. zastanawiające zmęczenie zwodników w paru meczach w drugich połowach gdzieś od 60 minuty. Przypadek? Może trener od przygotowania fizycznego coś przeskrobał?
Ale możemy gdybać. Czy to Wilman, czy kadra, czy wszystko razem wzięte.
Mooooooże i jest motywatorem ale warsztatu to ni ma żadnego.
Naprawdę to on ma ratować Koronę ?
Nie chodzi o to, ze Wilman jest słabym trenerem. Moze jest, moze nie, okazal sie za miękki i szatnia go zweryfikowała. Jak trener nie ma sukcesow jako pilkarz, to tylko swoją postawą, to jaki jest, jak pracuje, moze wyrobic sobie szacunek w szatni, bo pilkarz glupi nie jest, jak widzi cymbala w trenerze to i umierac za niego na boisku nie bedzie. A oni, co pokazal Grzelak, za trenera i klub umierac nie będą, bo hajs sie zgadza.
I tym sposobem, byc moze, zatrudnimy kolejnego byle jakiego trenera, Grzesik znowu bedzie wiecznym asystentem, a Wilmana sie gdzies sprytnie ulokuje w juniorach, bo 2 lata kontraktu x ok. 5 tysiecy zlotych to nie jest kwota, ktora Paprocki wyda jednorazowo na odprawie i nasz spytny menadzer takich pieniedzy nie odpusci.
Tj ktos pisal wczesniej - jezeli trener podaje sie do dymisji, to traci mozliwosc negocjacyjna w sprawie rozwiazania kontraktu (wniesienie oficjalnego pisma o rezygnacji ze stanowiska). Z kolei, gdy klub zwalnia trenera to ten ma prawo oczekiwac wyplaty z tytulu podpisanej umowy do konca jej trwania, czyli ok. lipiec 2018.
- Michał Peskovic,
- Dmitri Verkhovtsov,
- Vladislavs Gabovs,
- Vanja Markovic,
- Charlie Trafford,
- Marcin Cebula,
- Dani Abalo,
- Tomasz Zając,
- MIchał Przybyła
I co taka lista moglaby dac? Ktoś ci weźmie Peskovicia? Z jego brakiem umiejetnosci bronienia, to podejrzewam ciężko by miał z regularną grą w Partyzancie Radoszyce.
O Kudłatym ze Skubi Du i nieobrońcą/niepomocnikiem nic nie napiszę, bo mogłoby to podejść pod znęcanie się już.
Marković niestety jest bez jednego kolana i nie ma się co oszukiwać, że wróci do formy sprzed kontuzji. Nie ma na to widoków, choć to ympatyczny młody człowiek.
Trafford to musiał mieć potężne haki na kogoś z UM albo klubu, że ktokolwiek w pełni stanu umysłowego podpisał z nim kontrakt. Niestety klepanie jakichś ogórków w Finlandii nie robi tu na nikim wrażenia, a drugi Petteri Forssell z niego nie będzie.
Cebula to ten kreator, playmaker? Ktoś mu zrobił krzywdę i wmówił, że zasługuje na gre wyżej niż Wierna Małogoszcz.
Zając przychodził jako napastnik i niestety, ani bramek, ani asyst, ani niczego. Najbardziej bezproduktywny gracz Korony z wszystkich ofensywnych. Totalne nieporozumienie.
Przybyła to kolejny Jamróz i rezta tych ogórków promowanych na siłe. Trzeba sobie uświadomić, że nie będziemy grać w najbliższym czasie wychowankami, bo ci w których można pokładać nadzieję, mają po 16-17 lat, a ci których się na siłe promuje jak Wybyłe i Cebule, to poziom jw.
Abalo ma czas, może coś pokaże, bo jak nie liczyć w tym klubie na Aankoura, Hiszpanów i Kiełba, no to na kogo? Na terrorystów, którzy się zlitują i wysadzą stadion?
Jesteśmy szrotem, graciarnią, ciepłym miejscem dla bezrobotnych, zakładem pracy chronionej, "rodzinnym" klubem, ale rodzinnym tylko dla tych, którzy mają w mieście władze. I tyle, czas się pogodzić.
Antoni Hermanowicz, Jacek Zieliński (ten trenujący Cracovię), Dariusz Wdowczyk (pomimo wiadomych zawirowań ładnie ułożony zespół), Ryszard Wieczorek (skuteczna, najładniejsza chyba dla oka gra), Jacek Zieliński (kiedyś obrońca Legii ułożył zespół na mocny środek tabeli), Marek Motyka (chyba tylko za szarańcze), Marcin Sasal (byliśmy średniakami), Leszek Ojrzyński (piłkarze nie odpuszczali, nie pękali do końcowego gwizdka), José Rojo Martín "Pacheta" (ze względu na gwizdanie i Toniego), Tarasiewicz (starał się ułożyć zespół), Marcin Brosz (ułożył coś z niczego, co funkcjonowało i z pewnością dawało duży optymizm na przyszłość). Pozostali trenerzy gdzieś mi umknęli.Czy zapamiętam następnego za jakiś spektakularny wyczyn?