Niesamowity mecz Ivicia! Zwycięstwo Vive w Szeged po ogromnej walce!

09-10-2016 18:31,
top

Prawdziwy thriller – czyli w sumie jak zwykle – zafundowali swoim kibicom w niedzielne popołudnie zawodnicy Vive Tauronu Kielce! Najważniejsze jest jednak to, że na koniec meczu triumfatorzy Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu i aktualni mistrzowie Polski, okazali się lepszą drużyną od Pick Szeged i wygrali na wyjeździe 29:27. Tym samym kolejne dwa punkty powędrowały na konto żółto-biało-niebieskich!

Bez kontuzjowanych Michała Jureckiego, Patryka Walczaka i Piotra Chrapkowskiego, podchodziła do niedzielnej potyczki drużyna Vive. Pod nieobecność „Dzidziusia”, ciężar gry na swoje barki bierze zazwyczaj Krzysztof Lijewski. Nie inaczej było tym razem.

W pierwszej połowie, a właściwie przez 15 minut, gdy przebywał na boisku, „Lijek” imponował mądrością i skutecznością. Prawy rozgrywający w tej części spotkania zdobył pięć bramek – najwięcej z całej drużyny.

Rywalizacja przez 20 minut była wyrównana, choć z lekkim naciskiem na gości z Kielc, którzy chwilami wychodzili na dwubramkowe prowadzenie. To było jednak natychmiast niwelowane przez wicemistrzów Węgier.

Naprawdę dobrze zrobiło się po wskazanym okresie, gdy tablica wyników pokazywała rezultat 15:11. Niestety, samą końcówkę tej partii kielczanie rozegrali słabo i dali sobie odebrać bardzo dobrą przewagę czterech goli. Ostatecznie podopieczni Talanta Dujszebajewa schodzili tylko z jednym trafieniem więcej na koncie. I to mimo faktu, że prawdziwe cuda w bramce przyjezdnych wyczyniał chwilami Filip Ivić, który momentami bronił w sposób fenomenalny.

To nie zmieniło się po przerwie, podobnie zresztą jak obraz gry. Kibice w Szeged dalej obserwowali bardzo zacięty i wyrównany pojedynek. Poza chwilami remisowego rezultatu, w dalszym ciągu to żółto-biało-niebiescy utrzymywali minimalne prowadzenie. W 40. minucie było 22:19 dla Vive.

To była przewaga, której tak doświadczonej drużynie nie wypadało już roztrwonić. A jednak, po pięciu minutach Szeged wyrównało – było 23:23. A chwilę później, Pick prowadziło już jednym golem. To był bardzo dobry fragment gry gospodarzy i zarazem bardzo słaby gości z Kielc. Wtedy czas wziął Dujszebajew. To nie pomogło. W 50. minucie Węgrzy prowadzili 26:24.

Kielczanie rozpoczęli pościg za rywalem. W 53. minucie było już tylko 27:26, ale wtedy za atak na twarz przeciwnika niebieską kartkę od sędziów zobaczył Mateusz Kus. Oznacza ona, że szczypiornista musi opuścić boisko, opisuje się go w protokole, po czym zostaje zawieszony na co najmniej jeden mecz. 

Całe szczęście, że Vive miało w swoim składzie Ivicia, którzy powstrzymywał rywali w najważniejszych momentach, czym naprawiał błędy swoich kolegów w ataku. Dzięki temu w 56. minucie udało się doprowadzić do wyrównania – 27:27, a już po chwili 28. gola zdobył Mateusz Jachlewski. Kolejne trafienie autorstwa Karola Bieleckiego, dało dwubramkowe prowadzenie przyjezdnych.

A potem cudownie dwa rzuty Węgrów wybronił Ivić - niewątpliwy bohater tego spotkania - i zwycięstwo Vive Tauronu w 3. kolejce Ligi Mistrzów stało się faktem!

W szeregach gospodarzy zagrali dwaj zawodnicy, którzy jeszcze w poprzednim sezonie bronili barw mistrzów Polski. Marin Sego w pierwszej połowie jednak nie błyszczał, nie potrafił znaleźć recepty na dobre rzuty kieleckich szczypiornistów, dlatego po pewnym czasie między słupkami zastąpił go Jose Manuel Sierra. Z kolei Denis Buntić chwilami pokazywał się z bardzo dobrej – łącznie na cztery próby rzutowe, do siatki trafił trzy razy. W każdym przypadku były to gole przedniej urody.

Następny mecz Vive już w środę, gdy w ramach PGNiG Superligi zmierzy się w Hali Legionów z Zagłębiem Lubin (początek o godz. 18.30).

Pick Szeged – Vive Tauron Kielce 27:29 (15:16)

Pick: Sego, Sierra - Balogh 5, Obranović 4, Bandihi 3, Buntić 3, Gorbok 3, Kallman 3, Bodo 2, Rodriguez 2, Blazevic 1, Goncalves 1, Gaber

Vive: Ivić - Lijewski 6, Bielecki 5, Aginagalde 4, Strlek 4, Jachlewski 2, Jurkiewicz 2, Kus 2, Djukić 1, Paczkowski 1, Reichmann 1, Zorman, Bombac

 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Cóż, Servas sam wszystkiego nie zrobi2016-10-09 18:46:14
Relacja ,,LAJF,, ciotek z VTK jeszcze się nie rozpoczęła.
moimzdaniem2016-10-09 20:45:32
Ivic! I długo, długo nic...
Cygan2016-10-09 21:44:42
Brawo VIVE
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx2016-10-09 21:49:34
Wreszcie kibice kopaczy bedą usatysfakcjonowani. Vive szleje w Europie a oni we wszechświecie. My na Węgrzech a Korona mecz z Neptunem. Niekumatym kibolom podaję informację, że Neptun to jedna z planet, coś taka jak nasza Ziemia.
grzech99992016-10-09 21:51:41
a grzie dodana bramka Zormana.....zliczcie przy nazwiskach bramki.....
erni2016-10-09 23:10:31
piekny mecz Naszych gladiatorow,masakra jakas, a Filipek w bramce to kosmos!
Tundziak2016-10-10 16:41:09
Filip zaczyna dopiero u nas a już robi różnicę
Pacheta2016-10-11 13:38:36
Nuda. Nie ukrywajmy że i tak numerem jeden była i będzie piłka nożna. Tego nawet nie chce się czytać. Choć oczywiście gratuluję wygranej.
ivic2016-10-11 15:55:23
kapitalny
Szczawik2016-10-13 07:34:43
Redakcjo CKsport!
Vive grało wczoraj....;).....napiszcie cokolwiek...niewiele ale cokolwiek.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx2016-10-13 09:17:15
ckorona sport nawet nie wie, że ręczni grali wczoraj mecz ligowy. Szkoda już pisać na ten temat
nienatemat2016-10-13 18:30:33
Czy ktoś w CK pracuje, czy z powodu zatrzaśniętych drzwi "Pod białym bzem" nie możecie opuścić matecznika i jesteście odcięci "od świata"?!A może analizujecie z Wilmanem pańszczyznę Koronyi trudno Wam wyciągnąć sensowne wnioski, czy trzyma Was "tygodniówka"? Od kilku dni strona niezmieniona. Irytująca żenada!
erni2016-10-13 23:14:37
stronka cksport chyba umiera
Michał2016-10-23 21:04:46
Co tak mało komentarzy pod artykułami Vive Tauronu Kielce (dawniej Iskra Kielce)? A pod artykułami o Koronie Kielce komentarzy jest dużo.

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group