Po Cabrerze kolejny hiszpański napastnik? Korona chce pozyskać Jurado
Napastnika – tego, jak złota, potrzebuje dzisiaj Korona Kielce. W niedzielę pierwszy mecz żółto-czerwonych w nowym sezonie Ekstraklasy, tymczasem trener Tomasz Wilman wciąż ma do dyspozycji tylko dwóch snajperów - Michała Przybyłę i Łukasza Sekulskiego. Zarząd klubu wciąż poszukuje wzmocnienia na tej pozycji. Głośno mówi się o piłkarzu z zagranicy - konkretnie z Hiszpanii. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że bliski transferu do Kielc jest Rubén Jurado.
To zawodnik doskonale znany polskim kibicom. Hiszpański snajper grał już w naszym kraju. W latach 2011-2015 reprezentował barwy Piasta Gliwice (do zespołu sprowadzał go Marcin Brosz). Jurado na Śląsk dotarł, gdy zespół grał jeszcze w pierwszej lidze. W pierwszym sezonie rozegrał 26 spotkań i zdobył 12 goli, a jego drużyna mogła świętować awans do Ekstraklasy.
W kolejnych trzech latach, już w wyższej klasie rozgrywkowej, wystąpił w 89 meczach, a na listę strzelców wpisał się 25 razy. Szczególnie udane były dla niego rozgrywki 2013/14 – zdobył w nich 14 goli.
Rok temu Hiszpan rozwiązał kontrakt z Piastem za porozumieniem stron. Napastnik zdecydował się na transfer do rumuńskiego ASA Targu Mures, którego trenerem był Dan Petrescu (trafił tam w tym samym okresie, co Paweł Golański).
Jednak ze względu na finansowe perturbacje klubu, Jurado nie zagrzał tam długo miejsca. Szybko trafił do Atlético Baleares – zespołu grającego w Segunda División B (grupie trzeciej), czyli de facto trzeciej lidze hiszpańskiej. Na koniec rozgrywek jego drużyna zajęła 9. miejsce w tabeli, zaś sam piłkarz w 31 występach zanotował 12 bramek.
W ostatnich tygodniach głośno mówiło się o możliwości powrotu zawodnika do Polski. Jurado mocno interesowały się szczególnie dwie drużyny: Górnik Zabrze (trenowany przez Brosza) i Podbeskidzie Bielsko-Biała. Jak informuje katowicki Sport, sondować temat jego transferu mieli też przedstawiciele GKS-u Katowice.
Hiszpan nie zdecydował się jednak na transfer, ze względu na fakt, iż wszystkie trzy drużyny grają w pierwszej lidze. Za to perspektywa występów w Ekstraklasie jest dla niego kusząca i wiele wskazuje na to, że zdecyduje się na propozycję z Kielc. Zwłaszcza, że podobno wstępnie porozumiał się już w zakresie zarobków.
Problemem jest fakt, iż z Atletico wiąże go jeszcze roczny kontrakt. Opcja wykupu nie wchodzi w grę, więc zawodnik musiałby rozwiązać kontrakt. Z naszych informacji wynika, że dziś ma na ten temat rozmawiać z zarządem hiszpańskiego klubu.
Rubén Jurado (30 lat) jest wychowankiem Sevilli. W latach 2004-2006 występował w CF Utrera. Następnie reprezentował rezerwy rodzimego klubu. Od 2006 roku, przez jeden sezon grał w CF Mairena. Później występował w barwach CP Berja, Hellín Deportivo oraz CP Cacereño. W międzyczasie powrócił na krótki okres do Maireny. W 2011 roku został zawodnikiem UD Almansa, ale po półrocznym pobycie zdecydował się na wyjazd do Gliwic.
Gdyby teraz trafił do Kielc, niemal od razu mógłby liczyć na pozycję pierwszego napastnika. Przybyła i Sekulski nie błyszczeli w sparingach. W kadrze jest jeszcze młody Hubert Laskowski, ale biorąc pod uwagę, że 21-latek w ostatnim tygodniu przebywał na testach w Kotwicy Kołobrzeg, raczej nie jest brany pod uwagę jako kandydat do gry w Ekstraklasie.
Wasze komentarze
Jestem "Za"
Ile za czasow prezesowania zarobiles dla siebie????
Kasa sie zgadza w Twojej kieszeni, ale nie na koncie Korony Kielce.
Czy to nie zenada prezesie.
Zrob wreszcie rachunek sumienia!!!!
pytam się ZA CO ma pozyskać zawodnika????? Macie pojęcie jakie są w ogóle reali transferowe?? Myślicie że zawodnik, który jest bez klubu to zawodnik za darmo??? Jesteście w błędzie!!!
sprzedawczyka proponujesz ?... prosze ...
To myślisz, że jak mu poprawi na treningu, to pomoże?