Klęska zawodniczek KSS-u
Mistrzynie Polski, zawodniczki SPR-u Lublin nie dały najmniejszych szans szczypiornistkom KSS-u Kielce. Podopieczne Marka Smolarczyka poniosły dzisiaj prawdziwą kleskę. Mecz zakończył się porażką gospodyń aż 23:38.
Kielczanki były dzisiaj z góry skazane na porażkę. KPR to obecny mistrz Polski, który po koronę najlepszego klubu ekstraklasy sięgał wielokrotnie. Do tego lublinianki reprezentują nasz kraj w europejskich pucharach. Pytanie przed meczem było w zasadzie jedno: iloma punktami wygrają goście tego pojedynku?
A mimo to, kielczanki mecz zaczęły bardzo dobrze. Przez pierwsze 20 minut zawodniczki Smolarczyka walczyły z utytułowanymi rywalkami jak równy z równym. Piłkarki KSS-u radziły sobie dużo lepiej niż w ostatnim spotkaniu we Wrocławiu, gdzie przegrały z miejscowym AZS AWF, choć dziś przeciwnik był znacznie trudniejszy.
Niestety, tej determinacji wystarczyło tylko na niecałą pierwszą połowę. W końcówce mocniej do pracy zabrały się rywalki, które odskoczyły gospodyniom na kilka punktów. W efekcie do przerwy prowadziły już 8 bramkami. I to mimo bardzo dobrej gry Liny Abramauskaite, która do kieleckiego klubu dołączyła całkiem niedawno. Litwinka była dziś najskuteczniejszą piłkarką KSS-u, rzuciła 8 bramek. Warto odnotować także powrót do drużyny Katarzyny Grabarczyk. Skrzydłowa po 2,5-letnim rozbracie ze sportem wróciła na parkiet i zdobyła dwie bramki.
Po wznowieniu gry zawodniczki SPR-u zaprezentowały znakomitą obronę i świetne kontrataki. Kielczanki nie mogły poradzić sobie z rozpracowaniem bloku defensywnego rywalek, a to kończyło się stratą piłki i kolejnymi golami dla Lublina. Zawodniczki Smolarczyka popełniały przy tym też dość proste błędy, co mistrzynie Polski wykorzystywały bezlitośnie. W efekcie SPR wygrał to spotkanie aż 15 bramkami.
Za tydzień odbędzie się ostatnia kolejka fazy zasadniczej ekstraklasy kobiet. KSS zagra na wyjeździe z liderem tabeli, Interferie Zagłębie Lubin.
KSS Kielce - SPR Lublin 23:38 (13:21)
KSS: Kawka, Wiekiera - Pokrzywka 2, Muchocka 2, Rosińska 5, Abramauskaite 8, Nowak 1, Grabarczyk 2, Kot 1, Lalewicz 1, Olejarczyk 2.
Wasze komentarze
Dziękuję.