Bez niespodzianki, ale po walce
Niestety piłkarki KSS-u Kielce nie zdołały pokonać faworyzowanych rywalek z Piotrkowa Trybunalskiego. Podopieczne Marka Smolarczyka po ambitnej walce przegrały z Piotrcovią 16:29. Najskuteczniejsza w ekipie gospodyń była Marta Rosińska, która rzuciła 6 bramek.
Przed kielczankami czekało bardzo trudne zadanie. Na hali przy ulicy Krakowskiej mierzyły się bowiem z trzecią drużyną zarówno obecnego, jak i poprzedniego sezonu. Nieco optymizmu w serca podopiecznych Smolarczyka wlewała jednak… porażka z piotrkowiankami na wyjeździe „tylko” 9 bramkami.
Kielczanki na szczęście zaczęły bez kompleksów, a wynik meczu potężnym rzutem z ostrego kąta otworzyła Paulina Muchocka. Pierwsze minuty meczu były bardzo wyrównane i zarówno obrony gospodyń, jak i piotrkowianek spisywały się bez zarzutu, o czym świadczył niski wynik 1:1 w 6. minucie rywalizacji.
Podopieczne Smolarczyka zadziwiały jednak dalej i grały jak równe z równymi z trzecią siłą ekstraklasy. W 17. minucie kielczanki po rzucie Marty Rosińskiej prowadziły nawet 5:4.
W tym momencie do pracy wzięły się piotrkowianki, które zdobyły dwie bramki pod rząd. Gdy wydawało się, że goście zaczynają łapać dobry rytm znakomitymi interwencjami popisała się Małgorzata Kawka. W konsekwencji na tablicy wyników znów widniał remis.
Niestety odpowiedniej chwili obudziła się Hanna Strzałkowska, która precyzyjnymi lobami dwukrotnie nie dała żadnych szans Kawce.
Nieco lepiej w końcówce zaprezentowały się piłkarki Piotrcovi, które wyszły na prowadzenie 12:8. Na szczęście dobrym rzutem niedługo przed syreną oznaczającą koniec pierwszej odłony popisała się Marta Rosińska. Tym samym kielczanki po bardzo dobrej grze przegrywały po pierwszych 30 minutach jedynie 9:12.
W przerwie wszyscy zadawali sobie pytanie, czy podopieczne Smolarczyka stać na podobną grę w drugiej połowie. Niestety zapał gospodyń błyskawicznie ostudziły piotrkowianki, które po golach Agaty Wypych i Kingi Polenz prowadziły już 14:9.
KSS kilka razy miał szansę dojść faworyzowane rywalki. Niestety w arcyważnych momentach gospodynie myliły się niemiłosiernie, co oczywiście wykorzystywały piotrkowianki.
Nie pomogła nawet kara 2 minut dla Inny Krzysztoszek. W grze w przewadze kielczanki nie rzuciły żadnej bramki, przeciwniczki natomiast odpowiedziały dwoma trafieniami. Niestety ostatecznie KSS przegrał z Piotrcovią aż 16:29. Znakomitą skutecznością w ekipie gości popisały się Kinga Polenz z 9 bramkami oraz Agata Wypych z 10 trafieniami.
vs
KSS Kielce – Piotrcovia Piotrków Trybunalski 16:29 (9:12)
KSS: Kawka, Wiekiera – Słoma 1, Muchocka 2, Osiak 2, Kot 1, Rosińska 6, Gedroit 3, Olejarczyk, Pokrzywka, Porębska, Nowak, Łutaj 1, Woźniak
Piotrcovia: Kowalczyk, Skura - Mijas 2, Dominiak 1, Waga, Chudzik, Polenz 9, Podrygała 1, Wypych 10, Szafnicka, Strzałkowska 4, Szczecina 1, Olek, Krzysztoszek 1
Kary:
KSS: 2 min.
Piotrcovia: 4 min.
fot. Tomasz Porębski
Najskuteczniejsza zawodniczka KSS-u - Marta Rosińska
Wasze komentarze
Dziewczyny maja ambicję, ale to niestety nie wystarczy. Mamy zbyt młody zespół, żeby móc wygrywać z ligową czołówką, ale na utrzymanie w ekstraklasie szanse są.
A tak na marginesie, nowy rekord frekwencji (który jak dotąd wynosił 300 osób) chyba został pobity. Warto też dodać, że do Kielc przyjechała około 30 osobowa grupa kibiców Piotrcovi.