Rada Nadzorcza Korony nie zgadza się na kontrolę Komisji Rewizyjnej
Czy Komisja Rewizyjna Rady Miasta Kielce przeprowadzi kontrolę w Koronie? Radni swoją pracę mieli rozpocząć na początku lutego, ale na razie zgody na to nie wyrażają władze klubu i miasta.
Jak informowaliśmy dwa tygodnie temu, Komisja Rewizyjna wybrała trzyosobowy zespół kontrolny do zbadania sytuacji Korony. W jego skład weszli: Robert Siejka (PO), Marcin Chłodnicki (SLD) i Piotr Kisiel (PiS).
Później przewodniczący komisji wystąpił do Joanny Winiarskiej, przewodniczącej Rady Miasta o przekazanie upoważnień do przeprowadzenia takiej kontroli. Ta zgodę wyraziła. W jej następstwie, o zamiarze kontroli powiadomiono prezydenta i prezesa spółki. - Zgodnie z regulaminem pracy komisji i jej statutem, mamy obowiązek poinformować prezydenta oraz kierownika jednostki o takich planach trzy dni przed kontrolą – informował Siejka, przewodniczący komisji. Ten punkt również spełniono.
W ostatnich dniach w mediach pojawiły się jednak informacje o tym, że kontrola może nie dojść do skutku.
- Nie chcę odnosić się do plotek. Zespół jest wybrany, dopełniliśmy wszelkich formalności i teraz czekamy na możliwość osobistej rozmowy z prezesem spółki. Dzisiaj jestem umówiony na telefon do prezesa Paprockiego, by ustalić termin – mówił Siejka w trakcie dzisiejszego posiedzenia Komisji Rewizyjnej.
Trzy godziny później okazało się jednak, że do spotkania nie dojdzie. – Zostałem poinformowany przez prezesa o tym, że Rada Nadzorcza Korony nie wyraziła zgody na przeprowadzenie kontroli. Doskonale rozumiem prezesa Paprockiego, bo jest pracownikiem i musi wykonywać polecenia pracodawców. Jestem tylko zawiedziony postawą rady i jej przewodniczącego, Janusza Kozy. W rezultacie wystąpiłem do niego dzisiaj z pismem o dopuszczenie zespołu kontrolnego do dokumentacji klubu. Wszyscy doskonale pamiętamy ustalenia z nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, gdy przekazaliśmy Koronie kolejne środki pieniężne. Możliwości kontroli w Koronie była jednym z warunków. Chciałbym, żeby pan przewodniczący oraz właściciel klubu, czyli Wojciech Lubawski spełnili złożone wtedy obietnice – mówi Siejka.
Tymczasem we wczorajszej wypowiedzi dla TVP Kielce, Wojciech Lubawski stwierdził, że postawa komisji jest niezrozumiała. W jego ocenie, zgodnie z prawem, kontrolę może przeprowadzić tylko osoba upoważniona do tego przez Radę Nadzorczą. Prezydent zgadza się, by to był Robert Siejka, nawet z osobą wspierającą jego pracę, ale nie chce wpuścić do klubu Komisji Rewizyjnej.
Co ciekawe, dzisiaj wybrano także komisję do przeprowadzenia kontroli w dwóch wydziałach Urzędu Miasta. Przewodniczącym komisji do zbadania Wydziału Spraw Obywatelskich został Marcin Chłodnicki. – Zgadzam się, bo słabnie moja wiara w to, że będziemy mogli skontrolować Koronę... – stwierdził radny SLD.
Wasze komentarze
Lubawski zrobił z KORONY BURDEL!
Co do K.....NĘDZY!! robi w klubie te 8 !!! księgowych!???
Prokuratora z jajami ... lub z Krakowa!!!
I niech się biorą do roboty i wyszukają gwoździe do szubienicy, na której będzie można za jaja powiesić kobyłę i Ch.
Poza tym jakie kompetencje ma radny Chlodnicki do takich zadań? Równie dobrze mogę wysłać tam moja babcię zrobi taki sam polityczny teatr jak radny.
Wiadomo ze było to ostatnie dofinansowanie i Korona nie da robić z siebie dluzej politycznej ofiary dla hieny z SLD który udaje społecznika będąc w partii złodziei. Tym bardziej jak ten rok to ostatnia szansa na znalezienie inwestora. Jak Chlodnicki chce sobie psuć to niech sobie psuje w SLD z czerwonymi kolegami .