Korona szuka napastnika. Człowy strzelec 1. ligi na celowniku
Napastnik Damian Warchoł znalazł się na celowniku Korony Kielce. Taką informację podał Piotr Koźmiński z portalu goal.pl.
„Żółto-czerwony” klub od początku sezonu boryka się z problemem niskiej skuteczności napastników. O ile Adrian Dalmau zdobył sześć bramek w dotychczasowych siedemnastu meczach to zarówno Jewgienij Szykawka jak i Daniel Bąk nie wpisali się jeszcze na listę strzelców ani razu. Kielczanie szukają więc snajpera, który pomoże Hiszpanowi.
Według doniesień Piotra Koźmińskiego z portalu goal.pl jedną z rozważanych przez włodarzy kieleckiego klubu opcji jest ściągnięcie Damiana Warchoła z Górnika Łęczna. W osiemnastu spotkaniach Betclic 1.ligi zdobył on bowiem dziesięć goli oraz zanotował dwie asysty. Co ciekawe, w czerwcu kończy się jego umowa z zespołem z Lubelszczyzny i napastnik będzie wówczas wolnym zawodnikiem. Według wspomnianego źródła snajper jest jednym z planów awaryjnych Korony na wypadek niepowodzenia w negocjacjach z innymi zawodnikami.
29-latek ma w swoim CV takie kluby jak Wisła Płock, Raków Częstochowa, Pelikan Łowicz, MKS Kluczbork, Widzew Łódź, czy Olimpia Grudziądz. Warchoł występował na boiskach pierwszej, drugiej i trzeciej ligi. Na tych poziomach ma odpowiednio 16 goli (w 51 meczach), 15 (41) oraz 48 (66). W PKO BP Ekstraklasie rozegrał natomiast 39 spotkań i zanotował dziesięć goli w barwach płockiej Wisły.
Fot. Górnik Łęczna