Znów ten Alilović... Superpuchar jedzie do Płocka
W meczu o Orlen Superpuchar Polski Industria Kielce przegrała w łódzkiej Atlas Arenie z Orlenem Wisłą Płock 23:27.
W porównaniu do ostatniego ligowego spotkania z Redbud KPR-em Ostrovią Ostrów Wielkopolski do składu ekipy Tałanta Dujszebajewa powrócili kontuzjowani Jorge Maqueda i Dylan Nahi.
Przed starciem o Orlen Superpuchar Polski płocczanie poinformowali natomiast o przedłużeniu umowy z trenerem Xavim Sabate. Hiszpan będzie prowadził tę drużynę co najmniej do końca sezonu 2027/2028.
W 2. minucie rezultat spotkania rzutem z drugiej linii otworzył Miha Zarabec, a po chwili wyrównał Arkadiusz Moryto. Kolejne fragmenty to wyrównana gra obu zespołów. Solidnie w kieleckiej bramce prezentował się Sandro Mestrić.
Po upływie kwadransa telebim w Atlas Arenie wskazywał wynik 4:5 dla płocczan, a kilkadziesiąt sekund później Zoltan Szita podwyższył prowadzenie na 4:6. Był to pierwszy dwubramkowy dystans między zespołami w tym pojedynku. Trwająca niemal sześć minut niemoc rzutową kielczan indywidualną akcją przerwał Michał Olejniczak (5:6).
Sześć minut przed końcem pierwszej połowy Przemysław Krajewski wyprowadził „Nafciarzy” na prowadzenie 7:10. Iskra nie potrafiła skutecznie zareagować w defensywie na akcje Wisły. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa próbowali poprawić się w tym aspekcie, jednak na przerwę schodzili z tak samo wyraźną stratą 10:13.
Już w kilka minut wicemistrzowie kraju odrobili całą stratę, doprowadzając do remisu po 13 dzięki skutecznym akcjom Tomasza Gębali oraz braci Dujszebajewów. Niestety ekipa z Kielc nie utrzymała wysokiej skuteczności w ataku i raz po raz trafiali w Mirko Alilovicia. W 40. minucie Leon Susnja wyprowadził ekipę Xaviera Sabate na czterobramkowe prowadzenie 14:18. Po kilku minutach wzrosła ona nawet do sześciu trafień (15:21).
Piętnaście minut przed końcem do kieleckiej bramki wszedł Bekir Cordalija. Bośniak zanotował kilka udanych interwencji, ale nie zmienił obrazu gry ekipy z województwa świętokrzyskiego. W ataku wicemistrzowie Polski oddawali rzuty wprost w dobrze dysponowanego Mirko Alilovicia (13/37 - 37% skutecznych interwencji z gry). Ostatecznie pierwszy w historii Superpuchar Polski pojechał do Płocka triumfując 23:27.
Kolejne spotkanie „żółto-biało-niebieskich” zaplanowano na najbliższy czwartek (12 września). W inauguracyjnej serii Ligi Mistrzów kielczanie w Hali Legionów podejmą HC Zagrzeb, a pojedynek rozpocznie się o godzinie 20.45.
ORLEN Wisła Płock – Industria Kielce
27:23 (13:10)
ORLEN Wisła Płock: Alilović, Jastrzębski – Daszek 4, Piroch 1, Janc, Sroczyk, Serdio, Panić, Susnja 2, Zarabec 2, Fazekas 5, Krajewski 2, Terzić, Dawydzik 2, Mihić 3, Szita 6.
Industria Kielce: Mestrić, Cordalija – Osuch, Olejniczak 5, Kounkoud, A. Dujszebajew 5, Maqueda 2, Moryto 3, D. Dujszebajew 2, Surgiel 1, Gębala 1, Karalek 1, Monar 1, Nahi 2.
Sędziowie: Jakub Jerlecki i Maciej Łabuń (Szczecin).
MVP: Mirko Alilović (Orlen Wisła Płock)
Fot. Patryk Ptak