Pół roku przerwy w grze po meczu z młodą Koroną
Zawodnik Lecha Poznań, Krzysztof Chrapek w sobotnim meczu z młodą Koroną doznał kontuzji i jeszcze w pierwszej połowie zszedł z boiska. Diagnoza jest bezlitosna - lechita nie zagra przez najbliższe pół roku.
Chrapek w sobotę wyszedł w podstawowym składzieKolejorza. W 22. minucie zdobył nawet gola, który dał lechitom prowadzenie - całe spotkanie zakończyło się zwycięstwem poznaniaków 2-0. W 33. minucie Chrapek musiał jednak opuścić boisko z powodu kontuzji, a w jego miejsce wszedł Anderson Denyro Cueto Sánchez. Wtedy wydawało się, że uraz nie jest zbyt groźny.
Niestety, dopiero szczegółowe badania wykonane po powrocie do Poznania przyniosły hiobową wieść o zerwaniu więzadeł krzyżowych w kolanie. Lech jeszcze oficjalnie nie podał tej informacji, bo czekał na ostateczne wyniki. Teraz jednak już nie ma wątpliwości - w środę Chrapek znajdzie się na stole operacyjnym i lekarze dokonają rekonstrukcji zerwanych więzadeł. Potem czeka go żmudna rehabilitacja.