Dziekoński wyjechał z obozu. Korona będzie szukać nowego bramkarza?
Mecz kontrolny Korony Kielce przeciwko Sturmowi Graz okazał się pechowy dla bramkarza Xaviera Dziekońskiego. 20-letni zawodnik „żółto-czerwonych" musiał opuścić zgrupowanie w Turcji, a kielecki klub czeka do poniedziałkowych badań z decyzją o ewentualnym transferze nowego golkipera.
Podczas pierwszego w okresie przygotowawczym sparingu ze Sturmem Graz Xavier Dziekoński zderzył się z zawodnikiem rywala Amadu Camarą.
– Badania pokazały, że są złamania. Niestety muszę opuścić obóz i wrócić do Polski, aby tam przejść kolejne. Po nich dowiem się, jak długa ta przerwa będzie i co dokładnie jest nie tak. Od początku nie czułem jakiegoś wielkiego bólu, jednak pewien dyskomfort jest. Niestety uraz uniemożliwia moje pozostanie w Turcji i przygotowywanie się razem z chłopakami – zaznaczył były gracz Jagiellonii Białystok.
�️ Kilka słów prosto od Xaviera Dziekońskiego. W imieniu naszego Bramkarza bardzo dziękujemy za wszystkie słowa wsparcia i otuchy! Trzymaj się Dziekon! �� pic.twitter.com/Eqc0jwN0qt
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) January 18, 2024
Kilka godzin później gościem na Youtub'owym kanale Prawda Futbolu Extra był trener Korony Kamil Kuzera. Szkoleniowiec w rozmowie z Pawłem Gołaszewskim stwierdził, że nie jest wykluczony scenariusz, w którym kielecki zespół poszuka nowego bramkarza.
– Xavier ucierpiał bardzo mocno. Wczorajsze (środowe przyp.red.) badania nie potwierdziły nam pewnych rzeczy. Natomiast jesteśmy już po konsultacjach wstępnych. Z ostateczną opinią musimy poczekać do poniedziałku bądź wtorku. Wtedy będzie decyzja, w którą stronę to pójdzie. Jeżeli absencja Xaviera będzie dłuższa, to będziemy zmuszeni poszukać nowego bramkarza. Rozmawiałem o tym z zawodnikiem, na pewno dostanie od nas potrzebne wsparcie. Życie musi toczyć się dalej, w razie czego jesteśmy w kontakcie z dyrektorem (Pawłem Golańskim przyp.red.) i pewne opcje już mamy. Finalnie potrzebujemy opinii okulisty oraz chirurga, więc to trochę potrwa. Poniedziałkowe badania powiedzą nam czy jego przerwa będzie trwała trzy tygodnie czy może trzy miesiące – podkreślił trener.
Fot. Korona Kielce