Jest drugie zwycięstwo w tym sezonie! Korona pewnie wygrywa w Mielcu

29-09-2023 19:53,
Redakcja

To jest bardzo udany początek weekendu dla żółto-czerwonych. Piłkarze Korony Kielce w Mielcu mogli świętować swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie. Mecz zakończył się wynikiem 3:2, po tym, jak piłkę do siatki gospodarzy wpakowali Jewgienij Szykawka, Martin Remacle i Jakub Konstantyn.

Nie miał pełnego komfortu przed tym meczem trener Kamil Kuzera. W Mielcu nie mógł skorzystać z usług Jakuba Łukowskiego, Kyryło Petrowa, Mariusa Briceaga i Dalibora Takaca.

Jakby tego było mało, na przedmeczowej rozgrzewce urazu nabawił się Adrian Dalmau, który był wskazany do występu w tym meczu od pierwszej minuty. W ostatniej chwili kielecki szkoleniowiec musiał dokonać zmiany i do wyjściowego składu dokoptował Jewgenija Szykawkę. 

Pierwsze minuty – właściwie pierwszych kilkanaście minut – były bardzo spokojne. Delikatną przewagę posiadała Korona, piłka częściej znajdowała się na połowie gospodarzy, ale niewiele z tego wynikało. Piłkarze Stali dobrze i pewnie chronili dostępu do swojej bramki, trzymając przeciwników na dystans od swojego pola karnego.

Dwie szalone minuty

Aż do 20. minuty. Wtedy Korona rozegrała znakomitą akcję, którą zakończyła bramką. Piłkę na prawej stronie boiska otrzymał Nono, popisał się świetnym, precyzyjnym dośrodkowaniem, a piłkę z kilku metrów do siatki skierował Szykawka. To była wzorowo przeprowadzana akcja!

Nie minęły dwie minuty, a kielczanie prowadzili już dwoma golami. Fatalny błąd popełnił jeden z obrońców Stali, piłkę przejął Mateusz Czyżycki, który wypuścił na czyste pole Martina Remacle. Ten miał przed sobą już tylko bramkarza i znakomicie posłał futbolówkę obok interweniującego golkipera.

W 30. minucie Remacle stanął przed kolejną szansą, ale jego uderzenie zza pola karnego nieznacznie minęło bramkę Mateusza Kochalskiego.

Ręka Trojaka

Dwie minuty później szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy. Miłosz Trojak chcąc zablokować piłkę w „szesnastce” zatrzymał ją ręką i sędzia bez wahania wskazał na „wapno”. Rzut karny na gola zamienił Krystian Getinger – Xavier Dziekoński odczytał jego intencje, ale strzał był zbyt mocny i zbyt precyzyjny, żeby kielecki bramkarz mógł go obronić.

Po tej bramce, mielczanie złapali wiatr w żagle, zaczęli atakować śmielej, starali się jeszcze przed przerwą doprowadzić do wyrównania. W 44. minucie na strzał z szesnastu metrów zdecydował się Koki Hinokio, ale piłkę pewnie złapał Dziekoński. Potem uderzył jeszcze raz, tym razem groźniej (po rykoszecie od Trojaka), ale kapitalną interwencją popisał się golkiper Korony. Na koniec z kilku metrów strzelił zupełnie osamotniony Marco Ehmann, ale młody bramkarz żółto-czerwonych ponownie stanął na wysokości zadania. Ostatecznie do szatni kielczanie schodzili z jednobramkową przewagą.

Indywidualne porywy

Po wznowieniu gry, w 51. minucie dobrą, indywidualną akcję przeprowadził Godinho, którą zakończył strzałem, ale futbolówka pofrunęła ponad poprzeczką. Po chwili odpowiedział Michał Trąbka, popisując się bardzo sprytnym uderzeniem, ale po raz kolejny wzorowo dostępu do swojej bramki strzegł Dziekoński.

W 60. minucie na bezpośredni strzał z rzutu wolnego, z 25 metrów, zdecydował się Jacek Podgórski, ale piłkę pewnie złapał Kochalski.

Pięć minut później Stal stanęła przed wielką szansą na gola, ale po rzucie rożnym strzał głową Ehmanna zablokował Dziekoński. Kolejny fragment meczu to wyrównana walka z obydwu stron, ale bez dogodnych okazji bramkowych. Tak było aż do 74. minuty spotkania.

Fantastyczny rajd 21-latka

Wtedy Korona przeprowadziła dynamiczny, szybki kontratak, a raczej uczynił to sam Jakub Konstantyn, który w drugiej połowie pojawił się na boisku.

Młody zawodnik przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, z impetem wpadł w pole karne i mimo asysty obrońcy posłał piłkę obok interweniującego golkipera. To była piękna akcja tego 21-letniego pomocnika!

W ostatnich sekundach spotkania gospodarze zdołali strzelić kontaktowego gola, ale to było wszystko, na co było tego dnia stać Stal. Po dalekim dośrodkowaniu i przedłużeniu piłki głową, z bliskiej odległości futbolówkę do siatki skierował Bert Esselink.

Zapis relacji NA ŻYWO

W następnej kolejce Korona zagra u siebie z Wartą Poznań - ten mecz już w piątek, 6 października o godz. 18:00.

Stal Mielec – Korona Kielce 2:3 (1:2)

Bramki: Getinger (33’ k), Esselink (90')  - Szykawka (20’), Remacle (22’), Konstantyn (74’)

Stal: Kochalski - Ehmann, Matras, Esselink – Gerstnstein (54’ Stępień), Trąbka (70’ Meriluoto), Wlazło, Getinger (82' Wolkowicz), Domański (70’ Wolsztyński), Hinokio - Shkurin (81' Wolsztyński)

Korona: Dziekoński - Zator, Malarczyk, Trojak, Godinho (75’ Deaconu) - Podgórski, Remacle (81’ Błanik), Hofmaister (75’ Kwiecień), Nono, Czyżycki (62’ Konstantyn) – Szykawka

Żółte kartki: Ehmann, Wlazło  - Godinho, Remacle, Podgórski

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group