Wysoka wygrana rezerw. Spore wsparcie z Ekstraklasy
Po sobotniej porażce pierwszego zespołu Korony Kielce z Pogonią Szczecin do rywalizacji w niedzielne popołudnie przystąpili zawodnicy rezerw. W spotkaniu zagrało także kilku zawodników „jedynki”, którzy wyraźnie zaznaczyli swój występ w meczu.
Przeciwnikiem Korony był Alit Ożarów. Zespół, który zaczął sezon od czterech ligowych zwycięstw. Jednak ostatnie trzy mecze były sporo słabsze, gdyż zdobyli w nich tylko jeden punkt.
Korona do spotkania także podchodziła mocno zmotywowana po ostatniej porażce z GKS-em Rudki. W składzie żółto-czerwonych na ten mecz znalazło się siedmiu zawodników trenujących i grających na co dzień z pierwszym zespołem. Już w pierwszej w połowie odbiło to piętno na wyniku, gdyż bramkę na 1:0 strzelił Szykawka, strzelec sześciu goli w poprzednim sezonie Ekstraklasy.
W drugiej połowie obecność zawodników pierwszej drużyny jeszcze mocniej dała się we znaki obrońcom Alitu. Hattricka po zmianie stron ustrzelił Jakub Konstantyn, a jedno trafienie dołożył Miłosz Strzeboński. Do siatki trafił także Paweł Rogula, król strzelców poprzedniego sezonu RS Active 4 ligi. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 6:0, a na murawie pojawili się także Konrad Forenc, Dawid Błanik, Bartosz Kwiecień oraz Ronaldo Deaconu.
Kolejne spotkanie rezerwy Korony rozegrają w sobotę, 23 września o godz. 19. Rywalem żółto-czerwonych będzie AKS 1947 Busko-Zdrój.
fot. Mateusz Kaleta