Korona dogoniła Śląsk. Podział punktów na inaugurację w Kielcach

24-07-2023 20:50,
Redakcja

Inauguracja kolejnego sezonu Ekstraklasy w Kielcach na remis. I wydaje się, patrząc na obraz całego spotkania, że jest to wynik sprawiedliwy. W poniedziałkowy wieczór piłkarze Korony zremisowali na własnym stadionie ze Śląskiem Wrocław 1:1.

Gdy kibice spojrzeli na wyjściowe zestawienie Korony, mogli mieć przeświadczenie, że sezon 2022/2023 jeszcze się nie zakończył. Poza jedną pozycją - bramkarza. Tylko tu trener Kamil Kuzera zdecydował się na dużą zmianę i w barwach żółto-czerwonych zadebiutował Xavier Dziekoński, ściągnięty latem na zasadzie wypożyczenia z Rakowa Częstochowa. W polu, od obrony do ataku, szkoleniowiec postawił na swoich pewniaków, którzy wiosną zapewnili Koronie utrzymanie w ekstraklasie.

To dawało nadzieję na poukładaną grę gospodarzy, odpowiednie zrozumienie i zgranie. Niestety, styl, jaki złocisto-krwiści zaprezentowali w pierwszej połowie, był daleki od optymalnego. Jeśli musielibyśmy wskazać drużynę, która lepiej wyglądała na boisku przed przerwą, byłby to Śląsk.

Choć w 7. minucie to kielczanie zaatakowali jako pierwsi, lecz strzał Jakuba Łukowskiego pewnie zatrzymał Rafał Leszczyński.

Jednak już trzy minuty później z dystansu huknął Erik Exposito - tu klasą popisał się Dziekoński. Po kolejnych kilku minutach walkę o piłkę w środku boiska przegrał Piotr Malarczyk, ale na szczęście kończące podanie Exposito w kontrataku nie dotarło do adresata.

W 14. minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Dennis Jastrzembski, ale po ładnej akcji nieprecyzyjnie zagrał do partnera. To był jednak kolejny sygnał ostrzegawczy dla Korony.

W dodatku gry nie ułatwiały warunki atmosferyczne, od około 20. minuty nad Kielcami przeszła potężna ulewa. 

Paradoksalnie jednak, zmasowane opady deszczu chwilowo napędziły gospodarzy – Nono po świetnej, dwójkowej akcji z Daliborem Takacem uderzył mocno w kierunku bramki, lecz świetną interwencję zanotował Leszczyński.

W 29. minucie dobre dośrodkowanie Ronaldo Deaconu mógł na bramkę zamienić Jewgienij Szykawka, lecz po uderzeniu ze szczupaka nieznacznie chybił.

Ostatni fragment tej części spotkania płynął pod dyktando Ślaska, który jednak nie potrafił swojej przewagi udokumentować. Najwięcej zamieszania na boisku wprowadzał w dalszym ciągu deszcz, który zmusił organizatorów do przesunięcia oficjalnego podziękowania dla Jacka Kiełba z przerwy meczu na jego zakończenie.

Druga część pojedynku zaczęła się dla Korony najgorzej, jak tylko mogła. W 47. minucie po ładnej, ale bardzo prostej akcji, dobrym strzałem z kilkunastu metrów popisał się Martin Konczkowski i goście z Wrocławia mogli cieszyć się z prowadzenia.

Kielczanie próbowali błyskawicznie odpowiedzieć, ale po zamieszaniu w polu karnym, strzał Deaconu zatrzymał golkiper Śląska.

Trener Kuzera próbował dokonywać roszad mających zmienić krajobraz meczu – zarówno taktycznych, jak i personalnych. To jednak nie przynosiło oczekiwanych efektów. Choć z pewnością Korona zdecydowanie częściej dochodziła do głosu, to długo nie potrafiła zmaterializować swojej rosnącej przewagi.

Na szczęście w 83. minucie nastąpił przełom. Po dośrodkowaniu Martina Remacle, odegraniu Mariusa Briceaga i i ogromnym zamieszaniu, błędach w defensywie Leszczyńskiego i Łukasza Bejgera, Adrián Dalmau – debiutujący w Koronie – zdołał wpakować piłkę do siatki. Choć nad tym, czy tego gola powinniśmy zaliczyć napastnikowi z Kielc, czy Bejgorowi, od którego futbolówka odbiła się zanim przekroczyła linię bramkową, będziemy jeszcze długo dyskutować.

Zdobyty gol napędził gospodarzy. Drużyna Kuzery do końca meczu walczyła o przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść. W doliczonym czasie gry, najlepszą sytuację stworzył sobie Łukowski, który z impetem wpadł w pole karne, ale jego strzał w krótki róg pewnie zablokował Leszczyński. To oznaczało, że jeden punkt zostaje w Kielcach, ale jeden jedzie też do stolicy Dolnego Śląska.

Po zakończeniu spotkania, w końcu doszło do wyjątkowego wydarzenia - w piękny sposób zespół oraz kibice podziękowali za wieloletnią karierę piłkarską Jackowi Kiełbowi, który od tego sezonu pełni funkcję asystenta trenera. A dwa tygodnie temu odebrał nagrodę piłkarza 50-lecia w historii Korony. To zawodnik, który wiele serca zostawił w Kielcach i swoją pracą zasłużył sobie na miano prawdziwej ikony tego klubu. Ryba - dziękujemy!

Zapis relacji NA ŻYWO

W następnej kolejce Korona miała zmierzyć się z Rakowem Częstochowa, ale mecz, z uwagi na występy mistrza Polski w europejskich pucharach, został przełożony. W trzeciej kolejce Korona zagra na wyjeździe z ŁKS-em Łódź - w piątek, 4 sierpnia o godz. 20:30.

Korona Kielce – Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)

Bramki: Dalmau (83') - Konczkowski (47')

Korona: Dziekoński - Zator, Malarczyk (46' Godinho), Trojak, Briceag - Łukowski, Deaconu (81' Dalmau), Petrov (60' Podgórski), Takac, Nono (72' Remacle) - Szykawka

Śląsk: Leszczyński - Konczkowski, Petkov, Bejger, Janasik - Samiec-Talar (67' Szwedzik), Rzuchowski, Olsen, Nahuel (88' Zahore), Jastrzembski (79' Zylla) - Exposito

Żółte kartki: Petrov, Takac, Deaconu - Olsen, Szwedzik

Widzów: 12 266

fot. Mateusz Kaleta

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group