Politechnika zwycięża w Mniowie
Cenne wyjazdowe zwycięstwo zaliczyli studenci z Politechniki Świętokrzyskiej. Kielczanie pokonali w Mniowie miejscową Victorię 2:1.
Spotkanie toczyło się w bardzo trudnych warunkach. – Murawa była w fatalnym stanie i znacznie przeszkadzała nam w grze – żalił się trener kielczan, Tomasz Kuleta. Przyzwyczajeni do boiska gospodarze lepiej zaczęli tę rywalizację i w pierwszej połowie stworzyli sobie dwie groźne sytuacje. Do przerwy jednak w Mniowie bramki nie zobaczono.
Bardziej atrakcyjna dla kibiców była druga połowa, która zaczęła się od mocnego uderzenia obu zespołów. Niespełna 120 sekund po wznowieniu gry gola dla kielczan zdobył Erwin Zdziechowicz. Victoria odpowiedziała jednak błyskawicznie, bo już minutę później gospodarze cieszyli się z wyrównania. Studenci jednak nie zamierzali wyjeżdżać z Mniowa bez pełnej puli punktów. Kwadrans przed końcem meczu ponownie skutecznością popisał się Zdziechowicz.
- Jestem bardzo zadowolony z gry mojego zespołu. Na tak fatalnym boisku i z tak grającym rywalem moi zawodnicy spisali się znakomicie. Victoria w tym pojedynku bardziej nam przeszkadzała, niż grała w piłkę. Ograniczali się tylko do kontrataków. Powinniśmy tę rywalizację zakończyć zdecydowanie wyższym zwycięstwem. Cieszę się jednak, że zdołaliśmy wywieźć z wyjazdu 3 punkty. W ostatnim meczu u siebie zabrakło nam przysłowiowej kropki nad „i”. Na szczęście z Victorią było zupełnie odwrotnie – mówił po meczu trener Kuleta.
Victoria Mniów - Politechnika Świętokrzyska Kielce 1:2 (0:0)
Bramki: Zdziechowicz (47’), (75’)
Politechnika: Dygas – Łazarski, Obara, Biela, Zagnański – Lewandowski, Snoch, Janicki, Janus – Zagniński (84’ Mielnicki), Zdziechowicz
Wasze komentarze