U niektórych zawodników było widać duży głód
Pewnym zwycięstwem 40:26 Industria Kielce zakończyła długi i ciężki wyjazd do Piotrkowa Trybunalskiego. Autokar na drodze z Kielc napotkał nie lada problemy, które wywołały intensywne opady śniegu. Drugi trener mistrzów Polski podziękował gospodarzom za wyrozumiałość.
– W końcu mamy prawdziwą zimę. Mróz i dużo śniegu. Nie lubię jednak takich warunków, kiedy podróżujemy. Na szczęście wyjazd nie był daleki. Mimo problemów, dojechaliśmy szczęśliwie. Wielkie słowa uznania dla gospodarzy, którzy poczekali na nas – mówił po spotkaniu Krzysztof Lijewski.
– Nasi zawodnicy bardzo chcieli zagrać i złapać rytm. Już w przyszłym tygodniu wracamy do Ligi Mistrzów. To było ważne spotkanie szczególnie dla tych, którzy nie grali na mundialu, mieli okazję, aby przepalić płuca. Praca na treningu to jedno, a ta w meczu zupełnie inna. U niektórych było widać duży głód. Cieszymy się, że zakończyliśmy wszystko w pełni zdrowia – kwitował.
W najbliższy czwartek kieleccy szczypiorniści wrócą również na europejskie parkiety. W Hali Legionów zmierzą się z THW Kiel.
fot. Anna Benicewicz-Miazga