Wolff bohaterem. Świetne liczby po meczu z Elverum
Jednym z głównych architektów środowego zwycięstwa nad Elverum był Andreas Wolff. Kielecki bramkarz w całym spotkaniu odbił 19 piłek, co dało mu skuteczność na poziomie 42 procent! Mecz w Norwegii zakończył się wynikiem 27:26 dla Łomży Industria Kielce.
Tuż po meczu kielecki szkoleniowiec ocenił, że nie jest zadowolony z tego spotkania. Mistrzowie kraju ustalili wynik dopiero w końcówce, a po drodze popełnili aż 15 błędów technicznych. Ze słowami trenera Tałanta Dujszebajewa zgadza się Andreas Wolff: – Nie możemy być zadowoleni ze sposobu, w jaki dziś graliśmy.
– Chcemy wygrać grupę i całą Ligę Mistrzów, więc musimy grać ze skupieniem od pierwszej do ostatniej minuty w każdym meczu. Tym razem tego nie zrobiliśmy i myślę, że możemy być bardzo zadowoleni, że mimo tego zdobyliśmy punkty. Trzeba pochwalić grę Elverum, bo grają bardzo harmonijnie i szybko – dodaje fenomenalny w tym meczu Wolff.
Z kolei Michał Olejniczak podkreśla, że wszyscy spodziewali się w Norwegii trudnej przeprawy. – Już w pierwszym meczu rywale pokazali, że nie mają nic do stracenia i w rewanżu mieliśmy dużo problemów. A wcale nie musiało tak być, bo mieliśmy kilka okazji, by odskoczyć. Popełniliśmy jednak za dużo błędów własnych i sami sobie zgotowaliśmy taką atmosferę. Nigdy nie liczymy na to, że rywal pęknie. Chcieliśmy, by nasza gra wyglądała coraz lepiej, natomiast tym razem zjadły nas błędy i to musimy wyeliminować
Kolejny mecz Łomży Industria Kielce już jutro. Mistrzowie kraju zmierzą się w PGNiG Superlidze z ARGED KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Początek wyjazdowego starcia o godzinie 18.30.
Fot. Patryk Ptak