Kolejny pokaz siły mistrzów Polski. Drugi mecz na "plus 40"
Łomża Industria Kielce nie dała szans Sandrze SPA Pogoni. Mistrzowie Polski pokonali przedostatnią ekipę minionej kampanii 43:23.
Kielczanie od samego początku włączyli najwyższy bieg, dając znać o swojej sile. Zawodnicy Dujshebaeva błyskawicznie odskoczyli na kilka punktów przewagi, która sukcesywnie rosła. Do wybicia pierwszego kwadransa zawodów goście prowadzili aż dziewięcioma trafieniami (11:2).
Drugie 15 minut nie było już tak spektakularne w wykonaniu mistrzów Polski. Przyjezdni zdjęli nogę z gazu, rzucając do końcowej syreny jeszcze siedem bramek. Bardziej dostępna dla szczecinian była także defensywa żółto-biało-niebieskich. Miejscowi dołożyli do swojego mizernego dorobu lustrzaną liczbę trafień. Rezultat po pierwszej połowie brzmiał 18:9 na korzyść faworytów.
Po zmianie stron Łomża Industria ponownie przycisnęła swoich rywali. Gracze dowodzeni przez Talanta Dushebaeva wykreowali nawet 16-bramkową zaliczkę. Ostatecznie stanęło na aż 20 trafieniach na plus i zwycięstwo 43:23. Czołowymi rzucającymi w zespole przyjezdnych byli Arkadiusz Moryto (12 bramek) oraz Artsem Karalek (9 bramek).
Już w najbliższą środę kielczanie inaugurują zmagania w Lidze Mistrzów. O godz. 20:45 rozpocznie się stracie z francuskim Nantes.
Sandra SPA Pogoń Szczecin - Łomża Industria Kielce 23:43 (9:18)
Łomża Industria: Wolff, Korencki - Dujshebaev A., Dujshebaev D. 1, Karalek 9, Kounkoud 2, Moryto 12, Nahi 3, Olejniczak 1, Paczkowski 2, Remili, Sićko 4, Wiaderny, Domagała 3, Tournat 6
fot. Anna Benicewicz-Miazga