Kolejne odroczenie ogłoszenia nowego transferu Łomży Vive Kielce
Epopeja trwa – mistrzowie Polski po raz kolejny przesuwają ogłoszenie hitowego transferu. Kilkanaście dni temu doszło do podpisania kontraktu indywidualnego, jednak wciąż trwa batalia, której celem jest ściągnięcie gwiazdora do Kielc znacznie wcześniej.
Obecne porozumienie zakłada, że topowy europejski szczypiornista, którego nazwisko wciąż pozostaje tajemnicą, zacznie grać w stolicy województwa świętokrzyskiego w połowie 2024 roku, zaś jego kontrakt będzie obowiązywał przez 3 lata. To właśnie wtedy kończy się jego kontrakt z obecnym klubem.
Kielczanie czynią starania, by zawodnik przywdział żółto-biało-niebiskie barwy znacznie wcześniej, a więc w połowie 2022 roku. Jednak na to zgodę musi wyrazić aktualny pracodawca. Wtedy umowa obowiązywałaby przez 4 lata. Czy kluby dojdą do konsensusu? Prezes Bertus Servaas ocenia szanse na 50/50. Prawdopodobnie wszystko będzie jasne do końca maja.
Według medialnych spekulacji tym tajemniczym graczem miałby być Luc Steins, który obecnie reprezentuje barwy PSG. To najczęściej wymieniane nazwisko, jednak nie brakuje też przesłanek, że nowym szczypiornistą mistrzów Polski miałby zostać Dika Mem z Barcelony.
Fot. Anna Benicewicz-Miazga