Tomasz Gębala wrócił do treningów. Na razie indywidualnie
Do końca ubiegłego roku grał z dziurą w kości udowej, która finalnie zmusiła go do operacji i długotrwałej rehabilitacji. Teraz Tomasz Gębala wraca do gry, ale raczej nie zdąży w pełni dojść do siebie na konfrontację w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Lewy rozgrywający mistrzów Polski od kilku dni trenuje indywidualnie w stolicy województwa świętokrzyskiego. Do tego momentu rehabilitował się w Gdańsku. – Cieszymy się, że wrócił do nas – nie kryje Krzysztof Lijewski, asystent Tałanta Dujszebajewa.
Obecnie sztab pracuje nad jak najszybszym powrotem Gębali do gry. Jednak wszystko wskazuje na to, że nie uda się go optymalnie przygotować do rywalizacji z Montpellier. Jak zauważa drugi trener, to byłby optymistyczny wariant.
– Tomek przeszedł bardzo poważną operację. Chcielibyśmy, aby nam pomógł, jednak za nim długi rozbrat z handballem i musimy dmuchać na niego bardzo mocno. Robi postępy, wykonuje coraz więcej ćwiczeń. Fajnie by było, gdyby był do naszej dyspozycji, ale o tym zdecydują lekarze i fizjoterapeuci – zaznacza.
Dodajmy, że ekipa Tałanta Dujszebajewa pierwszy mecz w ramach ćwierćfinałów Ligi Mistrzów z Montpellier zagra we Francji. To starcie będzie miało miejsce w czwartek, 12 maja o godzinie 20.45. Rewanż odbędzie się w Hali Legionów już w środę, 18 maja o godzinie 20.45.
Fot. Patryk Ptak