Wymarzony powrót do gry! Mistrzowie Polski gładko ogrywają Szczecin

05-02-2022 15:51,
Maciej Urban

Idealne wejście Łomży Vive Kielce w drugą część rozgrywek PGNiG Superligi. Drużyna prowadzona przez Tałanta Dujszebajewa odniosła kolejne zwycięstwo na krajowym poletku pokonując Sandrę SPA Pogoń Szczecin 34:21. 

Szkoleniowiec tym razem nie desygnował do gry odpoczywających po Euro Sigvaldiego Gudjonssona i Szymona Sićki, a także kontuzjowanego Tomasza Gębali. W składzie nie znalazł się też grający na mistrzostwach Polski juniorów, Faruk Yusuf. 

Szczypiorniści Łomży Vive Kielce już na samym początku narzucili rywalom bardzo wysokie tempo. Wystarczy powiedzieć, że Sandra SPA Pogoń Szczecin pierwszą bramkę zdobyła dopiero w 6. minucie spotkania. Po dziesięciu minutach kielczanie prowadzili 5:1, po czym mocniej ruszyli szczecinianie, którzy rzucili mistrzom Polski pięć bramek i tym samym na tablicy zaistniał wynik 8:6. 

Jednak podopieczni Tałatna Dujszebajewa nie potrzebowali wiele czasu, by wrócić na właściwe tory. Kielczanie za sprawą bramek Arkadiusza Moryty, Haukura Thrastarsona i Nicolasa Tournata ponownie wyszli na wysokie prowadzenie 11:6. 

W ostatnich minutach goście znów przypomnieli sobie, że grają w meczu ligowym rzucając miejscowym cztery bramki. Ekipa ze stolicy województwa świętokrzyskiego nie pozostała dłużna i również, za sprawą trzech goli Tournata oraz jednego zdobytego przez Kulesha, doliczyła do swojego bilansu cztery bramki. Pierwsza część tego meczu zamknęła się wynikiem 15:10.  

Również inauguracja drugiej części tego starcia należała do kieleckiej ekipy, która w ciągu 6 minut rzuciła rywalom cztery bramki, tracąc tylko jedną. Rezultat ten mógł być jeszcze lepszy, ale w sytuacji sam na sam Alex Dujshebaev trafił w poprzeczkę. Warto dodać, że w 36. minucie starcia efektowym rzutem popisał się Artsem Karalek, który zza pleców posłał piłkę do siatki rywala. 

W 45. minucie zawodnicy z Kielc prowadzili już 10 bramkami (24:14). Autsajder PGNiG Superligi miał wyraźne problemy ze sforsowaniem kieleckiej defensywy, co też przełożyło się na wiele kontrataków w wykonaniu mistrzów Polski. 

Jednak chwilę późnij przewaga gospodarza tego meczu zaczęła topnieć. Do 48. minuty goście rzucili łącznie pięć bramek na tylko dwa trafienia zespołu z Kielc. Ten impas przełamany został po 50. minucie, kiedy to cztery bramki z rzędu rzucili Vujović, Kulesh, Moryto oraz Sanchez (30:19). 

W końcowych minutach tej potyczki sędziowie dali aż trzy dwuminutowe kary - dwie dla Kielc (Tournat i Thrastarson) oraz jedną dla szczecinian (Wiśniewski). W następnych sekundach do grona ukaranych dołączył zawodnik Sandra SPA, Filip Wrzesiński.

To jednak nie miało wpływu na poczynania boiskowe obu zespołów, gdyż kielczanie konsekwentnie utrzymywali wysoką przewagę nad ekipą gości. Ostatecznie zawodnicy ze stolicy województwa świętokrzyskiego ograli przyjezdnych 34:21. Zawodnikiem meczu wybrany został Andreas Wolff. 

Łomża Vive Kielce - Sandra SPA Pogoń Szczecin 34:21 (15:10)

Łomża Vive: Kornecki, Wolff – Vujović 1, Sanchez-Migallon 2, Olejniczak 4, A. Dujshebaev 1, Tournat 6, Karacić 1, Kulesz 6, Moryto 3, D. Dujshebaev, Thrastarson 1, Surgiel, Domagała 2, Karaliok 4, Nahi 2

Sandra SPA Pogoń: T. Wiśniewski, Arsenić – Krok 1, Wrzesiński 4, Kapela 2, Wąsowski, Gierak 3, Krupa 1, Bosy 1, H. Wiśniewski, Starcević 4, Jedziniak, Krysiak 2, Zaremba 1, Polok 2

Fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group