Norwegia bezlitosna. Wysokie zwycięstwo nad reprezentacją Polski

20-01-2022 22:01,
Maciej Urban

Biało-czerwoni zdominowani przez reprezentację Norwegii. Zawodnicy prowadzeni przez Patryka Rombla tylko do pewnego czasu byli w stanie nawiązać z przeciwnikami wyrównaną rywalizację. Niestety, z każdą kolejną minutą rosła przepaść między zespołami i zakończyła się porażką Polaków 31:42. 

Do składu wrócili Dawid Dawydzik, Piotr Chrapkowki oraz Jan Czuwara, którzy byli wyłączeni z gry z powodu pozytywnych testów. Wciąż w izolacji przebywa Maciej Gębala.

Początek starcia między reprezentacją Polski, a Norwegią to zacięta rywalizacja. Przedstawiciele Skandynawii szybko wyszli na prowadzenie 2:0, ale biało-czerwoni zdołali wyrównać i od tamtego momentu oba zespołu toczyły rywalizację punkt za punkt. 

Ten stan trwał do 10 minuty, kiedy to Mateusza Korneckiego pokonał Sebastian Barthold, a Norwegowie wyszli na 8:6. Chwilę potem błąd Polaków wykorzystał 30-letni Christian O'Sullivan, zaś sytuacji nie poprawiła 2-minutowa kara Rafała Przybylskiego. Rywale zaczęli grać na dwa koła i tylko świetna interwencja Korneckiego uchroniła kadrowiczów Patryka Rombla przed kolejną stratą. Mimo to Norwegia dopięła swego i już w 13. minucie było 10:6. Wtedy selekcjoner biało-czerwonych zdecydował się wziąć czas. 

Chwilę później Polacy podjęli walkę, odrobili dwie bramki straty za sprawią celnych rzutów Arkadiusza Moryty, jednak Norwegowie nie dali na siebie długo czekać i już dwie minuty później znów prowadzili czterema golami. Kolejna wymiana ciosów sprawiła, że po 20 minutach na tablicy wyników było 14:9 na korzyść naszych rywali. Na ten wynik przełożyły się między innymi liczne straty i błędy techniczne zawodników reprezentacji Polski. 

Norwescy szczypiorniści do samego końca pierwszej odsłony tego spotkania kontrolowali poczynania boiskowe skrupulatnie powiększając przepaść bramkową dzielącą obie ekipy. W  25. minucie było już 17:10. Pewni swego zawodnicy Christiana Bergea dawali popis umiejętności, jak wtedy, gdy Sander Overjordet za plecami odbił od parkietu piłkę do wbiegającego Bartholda, a ten ze skrzydła pewnie pokonał Korneckiego. Ostatnie sekundy pierwszych 30 minut to aż trzy rzuty karne – dwa z nich wykorzystał Moryto i jednego rzucił Barthold. Szczypiorniści obu drużyn zeszli do szatni przy wyniku 21:15 dla potomków wikingów. 

Na drugą połowę Polacy wyszli zmotywowani, ale niestety przede wszystkim to Norwegowie rzucali bramki. Byli przy tym nieustępliwi w obronie, czego papierkiem lakmusowym jest rewelacyjna postawa w bramce Kristiana Saeveraasa. Pod koniec 39. minuty rywale wyszli na 10-bramkowe prowadzenie (17:27). Później ta przewaga tylko rosła, bo w 44. minucie przepaść dzieląca oba zespoły wynosiła już 13 trafień, a trzy razy z rzędu do tego momentu na listę strzelców wpisywał się Barthold, który mógł pochwalić się wynikiem 10/10. 

I wydawało się, że ostatni kwadrans to dla Polaków nie tyle walka o komplet punktów, co o uniknięcie blamażu. Była na to szansa, gdyż Christian Berge wymienił cały nominalny skład, by dać pograć szczypiornistom zasiadającym na ławce rezerwowych. Jednak biało-czerwoni pod koniec byli wyraźnie podłamani, a Norwegowie w 57. minucie rzucili bramkę numer 40. Ostateczny wynik to 31:42 z korzyścią dla reprezentacji Norwegii. Najskuteczniejszymi zawodnikami meczu byli Arkadiusz Moryto i Sebastian Barthold, którzy zanotowali po 10 trafień i wykazali się przy tym 100-procentową skutecznością. 

Polska – Norwegia 31:42 (15:21)

Polska: Kornecki 1, Zembrzycki - Pietrasik, Moryto 11, Dawydzik 3, Czuwara 2, Syprzak 2, Pilitowski 1, Beckman 1, Daszek 1, Olejniczak, Chrapkowski, Jędraszczyk 2, Krajewski, Przybylski 2, Sićko 6

Norwegia: Bergerud, Saeveraas - Aga Eck, Sagosen 9, Barthold, Qverjordet 10, Qverby 1; Thorsteinsen Toft 3, Tonnesen 3, Bjornsen 8, Gullerud 1, O’Sullivan 2, Reinkind 1, Solstad 1, Grulliksen 2, Christoffersen, 

Fot. Mateusz Kaleta

 

 

 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group