Długa przerwa filaru defensywy kielczan. Konieczna będzie operacja
Łomża Vive Kielce na początku nowego roku będzie musiała sobie radzić bez swojego czołowego obrońcy, Tomasza Gębali. 26-latek przejdzie operację lewego kolana. Zabieg i późniejsza rekonwalescencja wykluczy z gry reprezentanta Polski na co najmniej trzy miesiące.
I jest to optymistyczny scenariusz. Mniej pomyślne rokowania mówią nawet o pauzie wykluczającej go z pozostałej części bieżącej kampanii. - Mam dziurę w kości i musimy ją naprawić. Wcześniej ustaliliśmy, że zdarzy się to teraz. Na szczęście udało mi się dotrwać mimo problemów, bo kolano było uciążliwe przez ten czas. Cieszę się, że zrealizowaliśmy plan i mogę położyć się na stół - mówił sam zainteresowany przed kamerami TVP Sport.
Gdynianin zmaga się z tym mechanicznym urazem już od dłuższego czasu. Uciążliwy dyskomfort wpłynął na przekwalifikowanie Gębali, a więc dotychczasowego etatowego rozgrywającego, do roli stałego defensora. 26-latek znakomicie wywiązywał się z zdań obronnych, tworząc z Miguelem Sanchezem-Migallonem zgraną i twardą parę.
Wiele wskazuje na to, że w miejsce mierzącego 212 centymetrów zawodnika wskoczy Daniel Dujshebaev. Hiszpan wrócił do kadry zespołu po dziewięciu miesiącach przerwy spowodowanych rehabilitacją zerwanego więzadła krzyżowego.
fot. Patryk Ptak