Gratuluję Azotom. Zagrali świetny mecz
To nie był ligowy „spacerek” do jakiego w krajowych rozgrywkach przyzwyczaili nas mistrzowie Polski – Łomża Vive Kielce. Podopieczni Talanta Dujshebaeva do ostatnich chwil sobotniej potyczki musieli pracować na skromne, jednobramkowe zwycięstwo 29:28 nad Azotami Puławy. - Mecz był na styku do samego końca, jednak znaliśmy swoje możliwości i wykorzystaliśmy je lepiej od rywala – komentuje sobotnie zawody kapitan kielczan, Alex Dujshebaev.
Brązowi medaliści poprzedniego sezonu i trzecia siła obecnej kampanii zagrała godnie podziwu. Za postawę puławian chyli czoła gwiazda żółto-biało-niebieskich.
– Gratuluję Azotom. Zagrali świetny mecz, nie przestraszyli się, wykorzystali swoje możliwości. My z kolei nie byliśmy na naszym poziomie, nie zagraliśmy najlepszego spotkania. Zmarnowaliśmy gro sytuacji jeden na jeden, a z tyłu zbyt łatwo traciliśmy bramki. Ale najważniejsze, że na końcu to my wygraliśmy i mamy trzy punkty więcej – ocenia.
Czy trudy ligowych zawodów odbiją się na rywalizacji w europejskich pucharach? Kolejne starcie prestiżowych rozgrywek już w środę. Łomża Vive podejmie na własnej hali FC Porto. Początek meczu o godz. 18:45.
fot. Patryk Ptak