Czy Alex Dujshebaev zagra z Veszprem?
Mistrzowie Polski w najbliższy czwartek przystąpią do kolejnego meczu w ramach Ligi Mistrzów. Po wyjazdowej porażce w stolicy Rumunii z tamtejszym Dinamem, tym razem drużyna prowadzona przez Tałanta Dujszebajewa zmierzy się z Telekomem Veszprem. Wciąż nie wiadomo, czy w tym starciu do składu wróci kluczowy zawodnik kieleckiego klubu.
Rozgrywający Łomży Vive Kielce wypadł z gry z powodu kontuzji. Wstępne plany zakładały, że Alex Dujshebaev będzie gotowy na pierwsze starcie Ligi Mistrzów, jednak ostatecznie to się nie udało. Wszyscy żywią nadzieję, że Hiszpan będzie gotowy do gry z Veszprem, jednak drugi trener Krzysztof Lijewski zdradza, że nie jest to takie proste.
Zawodnik dziś był obecny na wspólnych zajęciach odbywających się w kieleckiej Hali Legionów. – To pierwszy raz po igrzyskach olimpijskich, jak Alex zaczął tak naprawdę trenować z drużyną. Wydaje mi się, że potrzebuje troszeczkę czasu na złapanie rytmu, zgrania i timingu – zdradza Krzysztof Lijewski.
– Wiadomo, że jest to zawodnik klasy światowej, ale on tego rytmu nie ma, bo po powrocie z Tokio musiał odpoczywać, leczyć uraz barku, jak i pięty. Liczymy na niego z Talantem, natomiast jeszcze nie mogę powiedzieć jak w czwartek będzie wyglądała jego dyspozycja – odpowiada drugi trener dopytywany przez dziennikarzy.
To właśnie tego dnia kielczanie zmierzą się u siebie z Telekomem Veszprem. Początek starcia w kieleckiej Hali Legionów przy ulicy Drogosza będzie miał miejsce o godzinie 18.45.
Fot. Patryk Ptak