Wiktor Długosz znokautowany w meczu Rakowa. Opuścił boisko na noszach
Fatalnej kontuzji w meczu IV rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Europy Rakowa Częstochowa z KAA Gent doznał Wiktor Długosz. Wychowanek Korony Kielce został znokautowany w walce o piłkę w powietrzu i opuścił boisko na noszach. Na razie nie wiadomo, jak długa czeka go przerwa, jednak zdarzenie już w pierwszym momencie wyglądał bardzo poważnie.
Wszstko to wydarzyło się w samej końcówce, kiedy Raków bronił wypracowanej przewagi 1:0 po bramce Andrzeja Niewulisa. Długosz wyskoczył w powietrze, wybijając głową dośrodkowanie posłane przez byłego gracza Legii Warszawa Vadisa Odjidja-Ofoe. Wychowanek Korony skutecznie interweniował, ale po chwili padł na ziemię znokautowany przez rywala. Wpadł w niego rozpędzony Núrio Fortuna, który zupełnie minął się z piłką i powalił filigranowego wahadłowego na deski.
Już wtedy było wiadomo, że Długoszowi stało się coś poważnego. Od razu ruszyli pomocy udzielili mu masażyści. - To był nokaut. Fortuna był na straconej pozycji, myślał, że zderzy się z piłką, ale zderzył się z głową przeciwnika. Ależ to było groźne. Na pierwszy rzut oka myślę, że to jest wstrząs mózgu. Miałem kiedyś taką sytuację i to ja byłem tym poszkodowanym - komentował na antenie TVP Sport Kazimierz Węgrzyn, który relacjonował mecz dla telewizji z Bielska-Białej.
Zawodnik rywali został za to zagranie ukarany żółtą kartką, a Długosz opuścił boisko na noszach, ale przytomny. Za swoją ofiarność otrzymał od publiczności owację.
Do końca meczu Raków musiał grać w osłabieniu, ponieważ wcześniej trener Marek Papszun wykorzystał już komplet pięciu zmian. Częstochowianie utrzymali jednak korzystny wynik do końca spotkania i pokonali zespół z Gandawy 1:0. Dzięki temu są bliżej awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Spotkanie rewanżowe odbędzie się 26 sierpnia o godz. 20:00 w Belgii.
W meczu zagrali też pozostali byli Koroniarze - Marcin Cebula spędził na boisku 70 minut, a Daniel Szelągowski, tak jak Wiktor Długosz, pojawił się na murawie na ostatni kwadrans. Obaj młodzieżowcy otrzymali przed paroma dniami powołanie na mecze reprezentacji Polski do lat 21. Kontuzja Długosza stawia jednak jego wyjazd na kadrę pod dużym znakiem zapytania.
fot: TVP Sport