– To nie będzie łatwy mecz – mówi na początku rozmowy zawodnik „żółto-czerwonych”, Jakub Łukowski. Skra Częstochowa, jako beniaminek rozgrywek, nie odkrył swoich wszystkich kart, co może przysporzyć Koronie trudności. Zdaniem piłkarza to spotkanie z pewnością nie będzie dla gospodarzy formalnością.

– Chcemy narzucić swój styl gry, ale tak naprawdę to nie wiemy, czego się po nich spodziewać. Oglądaliśmy ich mecze z poprzedniego sezonu, który spędzili w II lidze. Teraz mamy nowe rozgrywki, oni mają nowych piłkarzy, także nie będzie to łatwe spotkanie – podkreśla Łukowski.

Zawodnik Korony nie chce też stawiać swojego klubu w roli faworyta do awansu na najwyższy szczebel rozgrywek. – Na pewno mamy bardzo dobry zespół, dużo jakości, wierzymy w swoje umiejętności, ale stawianie nas w roli faworytów nie jest najlepsze – zauważa.

– Chcę w jak najlepszy sposób pomóc Koronie. Wiemy na co nas stać i o co gramy. Nastroje są pozytywne – dodaje Łukowski, który razem z Adamem Frączczakiem będą stanowili o sile ataku kieleckiego klubu. – Współpraca z Adamem fajnie się układa. Nie mieliśmy jeszcze zbyt wiele czasu, bo raptem kilka tygodni, ale z każdym meczem wygląda to lepiej.

Początek dzisiejszego spotkania ze Skrą Częstochowa o godzinie 20. Ten mecz odbędzie się na kieleckiej Suzuki Arenie. Relacja LIVE z tego wydarzenia oczywiście na portalu Cksport.pl.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.