Debiut w wyjściowym składzie był dla mnie niespodzianką
Zvonimir Petrović w sobotę zadebiutował w wyjściowym składzie Korony Kielce. Żółto-czerwoni wygrali 1:0 z GKS-em Tychy. – Stresu nie było, ponieważ czekałem na tę szansę odkąd jestem w Koronie. W głowie miałem tylko jedno – muszę ją wykorzystać – mówił po spotkaniu młody Bośniak, który legitymuje się też chorwackim paszportem.
- Debiut w wyjściowym składzie był dla mnie niespodzianką. Na ostatnim treningu trener ustawił mnie na skrzydle i zapytał czy mam doświadczenie na tej pozycji. Odpowiedziałem mu, że nieraz tam grałem i dam radę. Mam nadzieję, że jest ze mnie zadowolony – opowiada. I dodaje. – Odkąd tutaj jestem gra w pierwszej drużynie była moim celem. Chciałbym podziękować sztabowi za zaufanie – podkreśla Petrović..
19-latek miał już sposobność do zaprezentowania swoich możliwości kibicom złocisto-krwistych na zapleczu Ekstraklasy. Zadebiutował w pierwszym meczu sezonu przeciwko Chrobremu Głogów, zmieniając w 69. minucie Mateusza Cetnarskiego. Na kolejną szansę czekał do 4. kolejki i starcia z Górnikiem Łęczna, w którym rozegrał 16 minut. Przed starciem na Śląsku wystąpił jeszcze w ostatnim, przegranym meczu z Bruk-Bet Termalicą. Na murawie zameldował się już w przerwie, ponownie zastępując popularnego „Cetnara”.
Wcześniej Petrović grał w zespołach rezerw oraz juniorów Korony Kielce.
fot: Mateusz Kaleta
Wasze komentarze
Szkoda marnowac umiejetnosci Podgorskiego wystawiajac go na skrzydle.
Na prawej obronie jest bezledny i angazuje sie we wszystkie akcje ofensywne. Nie mielismy takiego obroncy od czasow P. Golanskiego.
Smiem twierdzic, ze jest lepszy od Rymana (ktory jak wiemy byl wiodacym zawodnikiem Korony).
W ekstraklasie Szymusik najlepsze mecze rozgrywal o dziwo na lewej obronie a na tej pozycji u nas slabiej, choc trzeba przyznac ze Kordas tez nie jest slaby, trzeba mu dac wiecej szans zeby sie ogral.
Jeszcze nie tak dawno pisano że Barcelona go obserwuje?
Gdzie ten Lisowski ?
co ty chrzanisz trepku