Bartoszek uzupełnia kadrę. Wiktor Długosz zgłoszony do rozgrywek
Raptem piętnastu ogranych, doświadczonych w ekstraklasowym boju piłkarzy zostało do dyspozycji trenera Macieja Bartoszka. To pokłosie zmian kadrowych, które odbyły się w kieleckim klubie jeszcze w trakcie trwania sezonu. Po kolejnych odejściach z klubu pewne jest, że szkoleniowiec będzie musiał postawić na młodzież, bo zwyczajnie... nie będzie miał kim grać. Z tego powodu klub zgłasza do rozgrywek Ekstraklasy kolejnego młodzieżowca, jakim jest Wiktor Długosz.
Skrzydłowy jest dobrze znanym zawodnikiem dla kieleckich kibiców. W Ekstraklasie debiutował już w sezonie 17/18, kiedy zagrał 23 minuty w ostatni meczu sezonu przeciwko Zagłębiu Lubin. Trenerem drużyny był wówczas Gino Lettieri. W kolejnym sezonie Długosz grał już jednak tylko w Centralnej Lidze Juniorów. Z zespołęm Marka Mierzwy zdobył mistrzostwo Polski, a następnie trafił na wypożycznie.
W rundzie jesiennej obecnego sezonu niespełna 20-letni zawodnik grał w Warcie Poznań i rozegrał w zielonych barwach siedem spotkań. Jego przygoda z Fortuna 1. Ligą zaczęła się nie najlepiej - już w drugim swoim meczu obejrzał czerwoną kartkę, ale w kolejnym trafił po raz pierwszy do siatki. Kiedy wydawało się, że skrzydłowy może być ważnym ogniwem poznańskiego zespołu, potem usiadł na ławce i do końca rundy z niej się już nie podniósł. Konkurencja byla duża, bo Warta walczy o awans do Ekstraklasy.
Zimą Korona ściągnęła Długosza do siebie i ten występował w rozgrywkach III ligi. Teraz będzie miał szansę na występy w Ekstraklasie. Kolejny mecz w żółto-czerwonych barwach może być dla niego miłym prezentem na 20. urodziny, które będzie obchodzić już 1 lipca. Wcześniej klub uzupełnił kadrę innym młodym ofensywnym zawodnikiem - Jakubem Górskim, który także został zgłoszony do rozgrywek.
fot: Mateusz Kępiński / korona-kielce.pl
Wasze komentarze
Zabija to na tym boisku
PAJACU
Teraz kiedy jest już po wszystkim to młodzi są potrzebni?
Kabaret
Ostatnie mecze będziemy grać juniorach co zdobyli MP
Super
Oni już dawno powinni być wprowadzani pojedynczo do esy A teraz to oczywiście będzie tak że to wina mlodych