Dramat Leszka Ojrzyńskiego. Jego żona przegrała walkę z nowotworem
Po kilkumiesięcznej walce z nowotworem zmarła żona trenera Leszka Ojrzyńskiego. Informację o jej śmierci przekazał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.
- Złe wiadomości nadchodzą zawsze w złym czasie. Szczere kondolencje dla Trenera Ojrzyńskiego, Syna i całej Rodziny - przekazał szef PZPN.
47-letni szkoleniowiec ostatnie miesiące poświęcił swojej rodzinie. Chciał być z żoną w najtrudniejszych chwilach walki z chorobą, wspierać ją, dodawać otuchy. Z tego powodu w lipcu ubiegłego roku rezygnował z pracy w Wiśle Płock. Niedługo później sukces świętował jego syn, 16-letni Jakub Ojrzyński, który za najmłodszych lat szkolił się w Koronie Kielce, a w lipcu przeszedł z Legii Warszawa do słynnego Liverpool CF.
Niestety - po kilku miesięcznej walce z chorobą żona szkoleniowca, Urszula, zmarła w piątek, 31 stycznia. Kondolencie dla trenera płyną z różnych stron. Złożyła je m. in. Korona Kielce, w której 47-latek pracował w latach 2011-2013. "Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci żony trenera Leszka Ojrzyńskiego. Naszemu byłemu szkoleniowcowi oraz całej jego rodzinie składamy kondolencje w imieniu żółto-czerwonej społeczności" - napisał klub w mediach społecznościowych.
"W takich chwili sport musi odejść na daleki plan, wszyscy jesteśmy z Panem Leszkiem i jego bliskimi" - zaapelował Michał Listkiewicz, były prezes PZPN.
W tych trudnych chwilach wszyscy łączymy się z trenerem oraz jego najbliższymi. Składamy najszczersze wyrazy współczucia...
fot: Paula Duda
Wasze komentarze
szczere, plynace z serca slowa wspoczucia od wszystkich kibicow Korony Kielce. Jestesmy w tych trudnych chwilach z Panem.
Chciałbym aby zawsze nasze komentarze były tak spójne i jednostronnie za nasz Korona !
Bez wymiocin bez hejtu ,krytyki aż nad to . I być wspólnota być Prawdziwym Kibicem Korony Kielce !!! bądźmy jednością !
Trenerze po prostu 3maj się .
Szczere kondolencje i wyrazy uznania podjętą walkę...