Przed nami ciężki okres. Obciążenie wzrośnie niemiłosiernie

22-01-2020 18:31,
Mateusz Kępiński

- Prawie wszyscy zeszli z boiska zdrowi, choć gra była bardzo twarda. Te gry kontrolne charakteryzują się niezwykłą zaciętością na granicy czerwonych kartek. Ta twarda walka była jednak z obu stron, dlatego można być zadowolonym z gry, szczególnie w pierwszej połowie – ocenił sparing z Olimpikiem Donieck trener Mirosław Smyła.

W trzecim sparingu podczas zgrupowania w Turcji kielczanie musieli pogodzić się z porażką 0:2. Fizycznie jednak nie odstawali od swoich rywali. - Stworzyliśmy kilka okazji, których nie wykorzystaliśmy. Sama gra wyglądała przyzwoicie, była dynamiczna, twarda, nieustępliwa, z wieloma elementami taktyczno-technicznymi, które wychodziły – stwierdził szkoleniowiec Korony.

Po przerwie trener wymienił cały skład żółto-czerwonych i niestety odbiło się to na jakości gry. - Druga połowa daje trochę do myślenia. Niektórzy zawodnicy odstawali. To jest materiał do analizy indywidualnej i zespołowej, co szwankuje w obszarze szerszej kadry. To jest nasze zmartwienie, ale mamy jeszcze trochę czasu – uspokaja Smyła.

W końcówce zgrupowania sztab szkoleniowy pokręci tempo. Przed żółto-czerwonymi bardzo wymagający okres. - Będą ciężkie treningi dwa sparingi. Każdy z zawodników rozegra pełne 90 minut, więc to obciążenie niemiłosiernie rośnie. Swoje maksimum osiągnie ono w sobotę. Chciałbym, żeby wszyscy dotrwali i wrócili zdrowi z obozu – zdradza plany szkoleniowiec.

- Mamy kilka drobnych urazów. Nie mógł wystąpić Marcin Cebula, ale myślę, że w sobotę już będzie grał. Z Pacindą jest taka sama sytuacja. Niestety Papadopulos z tym urazem stawu skokowego będzie musiał wrócić do kraju, by to doleczyć. Czekamy też na Mileticia, który już jest w Polsce. Mam nadzieję, że to kwestia dwóch-trzech tygodni i chłopak wróci do normalnego treningu – wymienił sytuację kadrową Mirosław Smyła.

- Zbliżamy się do meczu mistrzowskiego z Górnikiem. Mam nadzieję, że ta dzisiejsza gra w wielu fragmentach będzie przeniesiona na ligę, ale z lepszą skutecznością i bez prostych błędów, po których tracimy bramki – zakończył trener Korony Kielce.

Prokoder Studio
Reklamy Kielce: Kasetony reklamowe, szyldy,
oklejanie witryn, samochodów i autobusów, drukarnia
wielkoformatowa,
gadżety reklamowe, strony internetowe, projekty graficzne, gadżety
reklamowe

Wasze komentarze

Captain obvious2020-01-22 18:56:27
Właśnie dlatego że Korona nie ma skuteczności i popełnia proste błędy w obronie to jest trzecią od końca
czasownik2020-01-22 20:36:18
Czas i zadowolenie trenera i na odwrót. Nic nowego, no i nadzieja, że będzie skuteczność. W w wygłaszaniu banałów i infantylnych spostrzeżeń mistrzostwo, nawet w ESA.
jak za Gino2020-01-22 22:09:26
Jeszcze wiosenny wp....ol i upragniona I liga.
Dziad2020-01-23 00:44:43
Podobno Miki i Dario udali się na solo
rrrr2020-01-23 12:06:10
Nie rozumiem ludzi którzy cały czas krytykując wszystko co sie dzieje wokół Korony, nikt z was nie ma zielonego pojęcia o prowadzeniu klubu i nie wie jak to wygląda od środka a mam wrażanie że połowa kibiców Korony w przeszłości było prezesami klubów z PL. Oczywiście też uważam że prezes Zając popełnił kila błędów ( pozbycie się Rymaniaka, Malarczyka itp ) ale kto ich nie popełnia ? chyba ci wszyscy co się tak wymądrzają. Ja osobiście jestem pewny że Korona sie utrzyma
@jak za Gino2020-01-23 13:14:28
Pseudo kibic

Ostatnie wiadomości

Suzuki Korona Handball już w sobotę zmierzy się z przedostatnią drużyną w tabeli. Podopieczne Pawła Tetelewskiego powalczą o obligatoryjny komplet punktów z JKS-em San Jarosław.
Za nami pierwsze mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów. Grało osiem zespołów, a w tym czasie Barca, Industria Kielce, PSG i Magdeburg odpoczywają czekając na komplet wyników. Polska zachowuje szanse na dwóch reprezentantów w ćwierćfinale tych elitarnych rozgrywek.
Poznaliśmy dokładny terminarz 1. kolejki Polish Kit League, a co za tym idzie, dokładne pory ukazania się projektów trzeciej koszulki Korony Kielce na sezon 23/24. Kibice wybiorą nowy trykot żółto-czerwonych spośród dziesięciu propozycji.
Czwartek na Suzuki Arenie przebiegł pod znakiem pracy nad murawą, która mocno ucierpiała podczas meczu z Radomiakiem Radom. Konieczna była wymiana części nawierzchni, która z pewnością nie zdołałaby się w naturalny sposób zregenerować do kolejnego spotkania.
Arcyważny miesiąc przed Koroną Kielce. W kwietniu możne się wiele wyjaśnić, jeśli chodzi o losy żółto-czerwonych w PKO Ekstraklasie. Kluczowe okażą się mecze na własnym boisku. Podopieczni Kamila Kuzery rozegrają na własnym stadionie w tym czasie aż trzy pojedynki. Z tej okazji klub przygotował specjalną promocję dla kibiców, którzy mogą nabyć bilety na te wydarzenia w specjalnym trójpaku.
– Ministerstwo Sportu i Turystyki ogłosiło rozstrzygnięcie „Programu rozwoju infrastruktury piłkarskiej – edycja 2022”. Wnioski złożone przez Gminę Kielce i Gminę Nowiny zostały rozpatrzone pozytywnie, a tym samym obiekty, z których korzysta Korona Kielce zostaną zmodernizowane – czytamy na oficjalnej stronie żółto-czerwonych.
Industria Kielce pokonała w prognozowany sposób Azoty Puławy 31:21, choć nie uniknęła błędów, zwłaszcza w pierwszej połowie meczu. Te doprowadziły ją do nawet trzech trafień na minus. Po zakończonym spotkaniu postawę zespołu ocenił Krzysztof Lijewski i Dylan Nahi.
Już tylko dziewięć spotkań pozostało do zakończenia bieżącego sezonu PKO Ekstraklasy. Po tej serii już na 100 procent będziemy wiedzieć, czy Korona Kielce 50-lecie będzie świętować w piłkarskiej elicie. Poznaliśmy właśnie termin ostatniego spotkania żółto-czerwonych.
Kielce odpoczywają, Europa gra dalej. Ważą się losy uczestników Ligi Mistrzów, którzy grają o awans do ćwierćfinału tych elitarnych rozgrywek. Industria Kielce już tam czeka na zwycięzcę dwumeczu Telekom Veszprem - Pick Szeged. Pierwsze starcie niespodzianki nie przyniosło.
Obiekt przy ulicy Ściegiennego 8 w Kielcach doczeka się przebudowy! To jednak nie wszystko, bo w pobliskich Nowinach powstaną dwa kolejne boiska, z których będą korzystać między innymi dzieci trenujące w ramach Akademii Korony.
Industria Kielce pokonała Azoty Puławy. Kielczanie przed przerwą przegrywali już nawet trzema golami, ale ostatecznie weszli na wyższy poziom i odpowiednie tory, które zaprowadziły ich do zwycięstwa 31:21.
Już 24 marca startuje sezon Polish Kit League, a więc rywalizacja grafików, którzy na tapet wezmą trzeci komplet strojów Korony Kielce na sezon 2023/2024.
Kwietniowa kampania Korony Kielce obfitować będzie w spotkania PKO Ekstraklasy. W tym miesiącu żółto-czerwoni zagrają pięć meczów. Dokładne terminy czterech z nich są już dobrze znane.
Ireneusz Pietrzykowski został nowym trenerem trzecioligowej Stali Stalowa Wola. Były szkoleniowiec ŁKS-u Łagów powalczy na Podkarpaciu o sukces, którego nie udało się osiągnąć na kielecczyźnie, a więc awans do II ligi.
Wieloletnia praca i profesjonalizm docenione. Pracownik Miejskiego Ośrodka Sportu w Rekreacji w Kielcach, Robert Łataś, został nowym prezesem Polskiego Stowarzyszenia Greenkeeperów.
– To jest bardzo ważny dzień dla klubu. Sprawdzałem przed konferencją i jeśli się nie mylę, to dotychczas nigdy Korona nie miała tak dużego sponsora i tak ważnej marki, jaką jest Enea – mówi prezes kieleckiego klubu, Łukasz Jabłoński.
Spotkanie między Pogonią Szczecin, a Koroną Kielce, zakończyło się bezbramkowym remisem. Tak samo rozstrzygnięcia nie ma na szczycie naszej sondy, w której tym razem udział wzięło przeszło 500 osób.
Być może słyszałeś o bonusie powitalnym SuperBet, który bardzo przypadł do gustu większości graczy. Jeżeli jednak nie wiesz, na czym on polega i ile możesz zyskać dzięki niemu, zostań z nami. Dokładnie przedstawiamy i omawiamy wszystkie elementy wchodzące w skład w tej promocji.
Korona Kielce ma nowego sponsora strategicznego. Jest nim jeden z największych koncernów elektrycznych w Polsce, Enea. Gdzie swoje miejsce znajdzie logotyp marki?
Korona Kielce ma nowego sponsora strategicznego. To spółka skarbku państwa, Grupa Enea. Kontrakt zostatał podpisany na rok. – W pełni nie zażegnamy wszystkich problemów, ale sprawimy, że klubie będzie dużo lepiej – przyznał prezes Korony Kielce, Łukasz Jabłoński.
Trwa wymiana murawy na Suzuki Arenie. Trawa pochodzi z Węgier i ma zostać wymieniona do czwartku. Już 1 kwietnia jej pierwszy sprawdzian.
Prawie 1,7 miliona złotych zostało rozdysponowanych przez miasto na organizacje pozarządowe i podmioty prowadzące działalność pożytku publicznego na realizację w bieżącym roku zadań z zakresu wspierania i upowszechniania kultury fizycznej.
Miłosz Trojak został wybrany do jedenastki 25. kolejki PKO Ekstraklasy. Środkowy obrońca Korony Kielce został doceniony za sobotni mecz żółto-czerwonych, w którym to zremisowali bezbramkowo z Pogonią Szczecin.
Za nami 25. kolejka PKO Ekstraklasy. Pora na podsumowanie jej w ujęciu frekwencji na trybunach stadionów, które odwiedziło blisko 70 tysięcy kibiców.
Podczas ostatniego meczu 25. kolejki PKO Ekstraklasy doszło do karygodnych scen na trybunach stadionu Widzewa Łódź. W klatce gości ogromnych zniszczeń dopuścili się pseudokibice Lecha Poznań, na czym ucierpią teraz m.in. kibice Korony Kielce.
Tajemnicze, choć pełne nadziei i entuzjazmu wpisy na Twitterze prezesa Korony Kielce, Łukasza Jabłońskiego znalazły wyjaśnienie. Żółto-czerwoni będą mieli nowego sponsora. We wtorek oficjalna prezentacja i konferencja prasowa.
Za nami intensywny weekend na boiskach PKO Ekstraklasy. Z uwagi na rozpoczynający się od poniedziałku czas dla reprezentacji narodowych, mecze skumulowano do trzech dni i emocji nie zabrakło. Zarówno na murawie, jak i poza nią.
Kolejny mecz Korony i kolejna sonda do rozstrzygnięcia. Tym razem prosimy was o wskazanie najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w sobotnim meczu z Pogonią Szczecin. Przypomnijmy, Korona zremisowała na wyjeździe 0:0.
Korona Kielce w drugiej połowie meczu z Pogonią Szczecin miała na boisku dwóch młodzieżowców. Jednym z nich był debiutant, Jakub Konstantyn. 20-latek był nawet bliski przechylenia szali na stronę swojego zespołu. – Mogło zabraknąć nieco szczęścia. Może mogłem bardziej docisnąć, ale cóż... szanujemy ten punkt – powiedział po zawodach.
Korona wywiozła ze Szczecina cenny punkt, który waży zdecydowanie więcej, gdy spojrzy się na to jak trudny był to mecz dla defensywy kielczan. O tym najlepiej może poświadczyć Dominick Zator, a więc podstawowy obrońca żółto-czerwonych.

Copyright © 2023 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group