Korona rezygnuje z Joonasa Tamma. Estończyk po pół roku opuszcza Kielce
Tylko pół roku trwała przygoda estońskiego obrońcy Joonasa Tamma z Koroną Kielce. Pewne już jest, że 27-latek nie będzie w przyszłym sezonie bronił żółto-czerwonych barw.
Informację tę potwierdził na konferencji prasowej po meczu z Górnikiem Zabrze Gino Lettieri, trener Korony. Włoch zaznaczył także, że Estończyk wróci do swojego kraju. Wiele jednak wskazuje na to, że obrońca nie zakotwiczy tam na dłużej. Jak udało nam się ustalić, defensor miał początkowo grać w swojej ojczyźnie, ale udało mu się znaleźć nowy klub za granicą i najprawdopodobniej tam będzie kontynuował swoją karierę.
REKLAMA
Tamm trafił do Korony w zimowym okienku transferowym. Z racji na spore doświadczenie międzynarodowe i występy w Lidze Europy miał być sporym wzmocnieniem kieleckiej defensywy, ale zupełnie się nie sprawdził.
Estończyk zagrał w żółto-czerwonej koszulce tylko sześć meczów i strzelił w nich jedną bramkę samobójczą. Do tego zanotował kilka spotkań w czwartoligowych rezerwach.
Kielecki klub miał co prawda możliwość prolongaty kontraktu defensora o kolejne dwa lata, ale z tego nie skorzystał.
fot: Maciej Urban
Wasze komentarze
Jedyne dobre to zapis w kontrakcie że krótki i z opcją.
Zdać sprzęt, talony na obiady, obiegówka, bilet na osobowy i zapomnieć.