Musimy być jak starszy brat i nie pozwolić młodszemu, żeby coś zrobił
Finałem ligi z Orlen Wisłą Płock, z ekipą PGE VIVE Kielce pożegna się skrzydłowy Darko Djukić. Celem Serba jest pomoc zespołowi w wywalczeniu trofeum. - To moje dwa ostatnie mecze w tym klubie. Muszę zrobić wszystko, by Kielce mnie pamiętały. Będzie trudno, bo rywalem jest Wisła, a z nią zawsze gra się ciężko – kwituje zawodnik.
I mówi przed starciem w Płocku: - Trzeba przygotować ten pierwszy mecz tak, aby wygrać i nie mieć problemów. Najlepiej zwyciężyć w obu spotkaniach i świętować.
REKLAMA
Przed pierwszym spotkaniem z „Nafciarzami”, kielczanie mieli półtora tygodnia przerwy od meczów. I chociaż są zdecydowanym faworytem, to się tym nie sugerują. - Mieliśmy czas potrenować przed dwumeczem z Płockiem. Widzieliśmy na Węgrzech, że Pick Szeged ograł Veszprem i nie jeden faworyt może się potknąć – odpiera zawodnik PGE VIVE.
I dodaje: - Nasz trener zawsze powtarza, że musimy być jak starszy brat i nie pozwolić młodszemu, żeby coś zrobił.
fot. Anna Benicewicz-Miazga