2 punkty straty do 4. miejsca. A ono może zapewnić europejskie puchary

19-04-2018 08:03,
Marcin Długosz

Finał Pucharu Polski w obecnym sezonie nie dla Korony Kielce, ale żółto-czerwonym w dalszym ciągu pozostaje walka o w LOTTO Ekstraklasie. A w tej różnice punktowe są tak niewielkie, że ekipa Gino Lettieriego na tę chwilę może nawet realnie myśleć o awansie do europejskich pucharów. Co się musi stać, żeby do tego doszło?

Nie bez znaczenia będzie pojedynek o Puchar Polski. Na Stadionie Narodowym zmierzą się w nim Arka Gdynia oraz Legia Warszawa.

REKLAMA

Zależność wygląda następująco: jeśli trofeum zdobędą gdynianie, wówczas kwalifikacje do Ligi Europy zapewni wyłącznie obecność na ligowym podium. Gdyby jednak Puchar Polski wywalczyła drużyna ze stolicy, a jednocześnie zajęła miejsce w pierwszej trójce ligowej tabeli, wtedy do rozgrywek międzynarodowych będzie się można dostać także z 4. miejsca w lidze.

Obecnie Korona zajmuje 6. pozycję i choć do pierwszej trójki traci 6 punktów, to strata do będącej za plecami podium Wisły Płock wynosi już raptem 2 „oczka”. Pomiędzy kielczanami a płocczanami znajduje się jeszcze Górnik Zabrze, który posiada taki sam dorobek jak drużyna z Mazowsza.

W najbliższej kolejce żółto-czerwoni zmierzą się u siebie z Jagiellonią Białystok, zaś na Śląsku dojdzie do bezpośredniego starcia miejscowego Górnika z płocką Wisłą.

fot. Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Ck2018-04-19 08:34:42
Finał PP to jednak mecz na narodowym. Nawet jeśli przegrany to i tak piękny.
A europuchary z 4. Miejsca to gra od 1 rundy eliminacji bardzo wcześnie i wyprawy do Kazachstanu. Średnio opłacalne więc nie wiem czy klub w ogóle będzie chciał o to 4 miejsce walczyć
luk2018-04-19 08:43:50
Pytanie czy właściciel chce Europejskich Pucharów??!!.. Pewnie nie.. A My Kibice chcielibyśmy tego historycznego wydarzenia..i historycznego miejsca w tabeli ekstraklasy-4miejsca. Ciekawe czy na sobotni mecz z Jagą druzyna Korony się pozbiera bo jest szansa na rewanż i wygranie z Białostoczczanami, którzy są w dołku..i robi się u nich coraz bardziej nerwowo.. Panowie pokażmy, że we wtorek to był jednostkowy nieudany mecz i wygrajmy ze 'śledzikami' w sobotę!!!!!!!!!
Korona2018-04-19 09:11:23
Gdy wygramy z jaga strata będzie do 3 trzy punkty i jeżeli Wisłą wygra z legia to do długiego będzie tez53 punkty więc walka korona o europejskie puchary wszystko jest realne
Bryx2018-04-19 09:19:21
Jeśli wygramy z Jagą, to do 3 miejsca będą tylko 3 punkty straty i 5 kolejek przed nami, w których będziemy grali w większości z teoretycznie słabszymi drużynami. Tak więc to wszystko gdybanie. A przegranego półfinału szkoda jak jasna cholera.
ktoś2018-04-19 09:20:12
wszystkie matematyczne egzaminy z tego sezonu Korona ma w plecy i zamiast gdybać to weźcie się lepiej do pracy i swoimi występami przeproście kibiców za PP , a liczyć to będziecie po ostatnim gwizdku ostatniej kolejki i oby nie była to "tylko" ósemka w tabeli .
Dario..2018-04-19 10:05:37
Szansa jest ogromna na puchary i pokazanie się w Europie! Nie ważne Kazachstan czy inne tam,! Tylko w Polsce ludzie marudzą gdy mowa o pucharach! Milan też kiedyś zaczynał od pierwszej rundy nie narzekał chociaż u nich liga rusza dopiero pod koniec sierpnia. Walczymy o 4 miejsce a może nawet o podium!
kibic2018-04-19 10:09:43
jak do tej pory takie 'wyliczenia' gdybanie' kończyło się zazwyczaj klapą!!! Lepiej niech piłkarzyki po kompromitacji ze słabiutką Arką wezmą się do roboty i walczą w każdych 6 meczach o 3pkt bo poziom naszej ekstraklasy jest taki, że nie ma zadnego faworyta do podium, a nawet mistrzowstwa!! Tylko czy Własciciel chce walczyć o coś więcej niż o to co teraz mamy czyli utrzymanie!! Ciekawe czy Korona znów da 'ciała' w sobotę... z Jagą, która straciła wiele swych atutów..
Lech2018-04-19 10:23:04
Arka, słaba i w dołku, a Lettieri nie dał rady, to na pewno da radę ugrać 3-4 miejsce... Myślicie trochę. A jak powtórzy 5 miejsce Bartoszka to tylko cudem i to większym niż wejście Bartoszka z Koroną do 8ki!
kibic2018-04-19 10:27:22
pozdzielam poglady ty ktorzy zauwazyli ze trener mowi jedno a realizuje drugie ,chyba taka taktyka,we wtorek pilkarze realizowali taktyke trenera który juz po meczu w Kielcach powiedzial ze dwumecz jest przegrany..
nie łudz my sie jak widac cel trzy letniego projektu zostal osiagniety wiec srubowanie wyniku to spirala a raczej petla dla ternera i zarzadu,a który zawodnik ni epodporzadkuje sie taktyce trenera to siada na ławce i jest out..........nie kibice i nie pilkarze maja tu glos decydujacy...a ponadto z takim umijetnosciami i finansami w pucharach to bez sens co widac po innych polskich klubach......szczescia na pierwszy rok musi wystarczyc
B812018-04-19 10:42:19
Juz sie zaczeło, stracilismy szanse na narodowy, a Wy juz kombinujecie jak tu jeszcze sie do tych pucharow zalapac... O to czwarte miejsce bije sie jeszcze Gornik, Zagłebie i obie Wisły. Jak sobie pomysle ze Lettieri nie przewidzial takiej sytuacji jaka miala miejsce w meczu z Arka, to od razu nasuwa mi sie mysl ze Korona tych pucharow europejskich nie chce. Ojrzynski taktycznie zjadl Lettieriego, udajac gre na 0:0. Arce to pasowalo, postawili na walke i obrone w pierwszej polowie, moze to bylo ryzykowne, ale okazalo sie bardzo skuteczne. Wystarczyla jedna akcja i bylo po Koronie. A przeciez moglismy nawet dostac dwa gole w ciagu calego meczu, byle by tylko raz ta Arke ustrzelic, dalej bysmy mieli przeciez dogrywke, kazdy kolejny gol Korony dawal nam awans, czemu Lettieri tego nie wziąłęs pod uwage? I te teksty na konferencji ze puchar nie byl az tak istotny... O co tu biega????
Luker2018-04-19 10:48:46
Jakie Puchary?! O czym wy mówicie ile piszecie?! Trzeba mieć kasę na grę w tych rozgrywkach. Korona i Puchary! Śmiech na stadionie! Dowcip roku! Buahaha!
eh2018-04-19 11:08:39
Szkoda, że akurat w tym sezonie poza podziałem tabeli na pół nie są też dzielone punkty. Wówczas strata nawet do 1 miejsca byłaby dużo mniejsza…
andrzej2018-04-19 11:46:19
zamiast takiego 'liczenia' niech lepiej piłkarze i trener walczą w każdym meczu o 3pkt.. i niech się w sobotę zrehabilitują za wtorkowy mecz z Arką (beznadziejny mecz) i niech wygrają przekonująco w sobote z Jagą, która jest w dołku!!!!
Korona2018-04-19 11:48:54
)),walczyć Korona walczyć pytanie jest czy burdenski chce europejskie puchary bo ten z Arka pucharowy to jakaś lipa była pokaż cię piłkarze ze wy chcecie europejskich pucharów
Kibic2018-04-19 12:01:35
Pokażcie że wam zależy o europejskie puchary piłkarze jak i kibice bo na koronę chodzi mała ilość kibiców pokażcie że wasze serce bije do korony
Woytek762018-04-19 12:26:36
Piszącego artykuł proszę o sprawdzenie jednej rzeczy - otóż jeśli Legia zdobędzie Puchar Polski i jednocześnie wygra ligę to drużyna z 4 miejsca nie będzie grała w pucharach tylko to miejsce zajmie przegrany z finału PP (Arka). Więc abyśmy z 4 miejsca awansowali to Legia zdobywając puchar nie może zdobyć mistrzostwa !!!
Redakcja2018-04-19 12:32:32
Otóż nie - finalista krajowego pucharu nie ma już zapewnionego awansu do europejskich pucharów w określonych przypadkach. Miejsce to przechodzi na kolejną drużynę ligową.
Do2018-04-19 12:36:46
Ale wszystko niecierpliwe od razu by chcieli majstra a jeszcze lepiej wygrać ligę mistrzów spokojnie za rok no,e dwa wygramy może PP . Bo łatwo odnosić sukcesy czyimiś rękami a właściwie nogomi
Do dos2018-04-19 12:39:09
Myślę że właściciel nie podpisze kontraktu z obecnym trenerem. Bo chyba zającowi niezbyt się podoba obecny trener
Mario2018-04-19 12:39:49
Każdy z was pisze, że Arka była w dołku teraz Jaga też jest w dołku to zadajcie sobie pytanie czy czasem nasza Koronka też nie jest w dołku i to od początku rundy wiosennej bo prawda jest taka że nie rozegrała nawet jednego meczu dobrego po którym nie bolałyby zęby. Może przyjdzie czas na zwycięstwa i dobrą grę i może nawet przyjdzie czas na puchary trochę spokoju i cierpliwości czego wam i sobie życzę. Ja też niecierpliwie czekam na sukcesy mojego klubu ale wiem że sukces nie osiągnie się w kilka miesięcy i aby zbudować fajną drużynę potrzeba lat. Pożyjemy zobaczymy.
Woytek762018-04-19 12:46:52
Sugerowałem się tym oto artykułem w fokus.tv z Maja 2016roku /news/jakie-sa-zasady-kwalifikacji-polskich-zespolow-do-europejskich-pucharow/4834
Ale jak twierdzicie inaczej to może się coś zmieniło.
Weteran2018-04-19 12:47:27
Piłkarze i trenerzy zrobili dobrą robotę.
Mamy pierwszą ósemkę i na luzie możemy grać, jak i dopingować.
W tych meczach trzeba przeprowadzić przegląd kadr.
To w przyszłym sezonie mamy walczyć o wyższe cele, ale do tego trzeba pozyskać bogatych sponsorów.
Oby się powiodło! .
Menago2018-04-19 13:12:33
Jeszcze wracając do Gdyni. Praprzyczyną była oczywiście brak pomysłu trenera na ten mecz. Ale już na placu pierwsza połowa wydawała się pod kontrolą, był presing, dwie akcje bramkowe a Arka nie mogła się przebić. I teraz trener robi zmiany Kosakiewicza za Nabila, i Kosa gdzieś ginie przy linii , jak Nabil grał chaotycznie ale biegał w środku, presował, walczył, przeszkadzał, tak Kosa znikną na skrzydle, i Arka wjeżdżała w naszą połówkę. Jeszcze jak był Gardawski to on przejął walkę w środku, ale w 81 min. Zdejmuje Gardę i wchodzi Janjić nie biega, nie walczy i w 85 min. dośrodkowanie bez przeszkadzania, miał czas dokładnie , Jukić nie wrócił i z pierwszej piłki 2 podania i strzał perfekcyjny i po ptakach.
Tak więc podsumowując , może by się udało, ale zmiany kompletnie nietrafione, potrzebni byli zawodnicy techniczni w środku aby utrzymać się przy piłce,Np Cebula, i wybiegani .
Było widać różnicę między 1 a 2 połową.
Na marginesie ciekawe dlaczego zdjął Cvija, on by mógł przytrzymać piłkę w środku.
kibic2018-04-19 13:25:15
Dajcie już spokój z tymi pucharami dla Korony. Korona nie ma zamiaru grać w jakichś europejskich pucharach, bo taką politykę prowadzi klub. Oddali PP to i oddają walkę o mistrza. Cel Korony był jeden. Zapewnić sobie pierwszą ósemkę a potem zostać św. Mikołajem. Podobno to lepiej się opłaci niż jakieś tam tytuły.
ja2018-04-19 13:40:35
Co wy chcecie? Puchary dla Korony? Z taką grą? Toż to wstyd pokazać Europie. Obrona Częstochowy miała miejsce kilkaset lat temu i jedna wystarczy.
miki +2018-04-19 13:45:28
Pompowanie balona po raz enty rozpoczęte. Już zapomniano o laniu w Gdyni. Arka - dołek, Jaga - dołek. To Koronie nie pozostało nic innego tylko znaleźć sie na dnie Rowu Marjańskiego.
CKM2018-04-19 13:48:49
Dla mnie bardzo dziwne i zastanawiające są te niby kontuzje tuż przed meczem, Żubrowskiego i Cebuli no i Ryba ciągle niby chory...Poza tym jeżeli zawodnikowi idzie i zaczyna być w gazie to go się wystawia chodzi o Kalpidzića bo trzeba było siąść w 1 połowie i strzelić nie jedną a dwie bramki i byłoby pozamiatane...Tak nawiasem mówiąc to Lettieri co innego mówi o innego każe grać, no to k...a jak w końcu, jak...??
Icek Filsonowicz2018-04-19 14:03:39
Z czym na puchary skoro z największymi drewniakami tej ligi nie umieli sobie poradzić?
Korona2018-04-19 14:10:19
Walczyć trenować korona musi panować walka w sobotę na boisku grać a na stadionie przydało by najwięcej kibicow
hahaah2018-04-19 14:47:03
słabej Arki nie potrafili ograć na wyjeździe, a o pucharach marzą hahahaha, mają poczucie humoru, nie ma co!
Krzysztof.reperowicz@gmail.com2018-04-19 15:40:16
Jakie puchary, z tym trenerem co cała zimę analizował Arkę i wymyślił idealny plan pod Ojrzynskiego. Wszyscy w Kielcach z wyjątkiem trenera wiedzą co Ojrzynski lubi najbardziej, długa piłka, stale fragmenty, walka i serducho. Dokładnie tak Lettieri kazał grać więc Arka nawet w beznadziejnej formie ograła Koronę. Wystarczyło obejrzeć jak Lechia wygrała w derbach, szybkie kontry bokiem boiska a nie lagowaniem.
miki2018-04-19 17:22:46
Proponuję kibicom trochę pokory , a zawodnikom więcej zaangażowania i grania piłką po ziemi , a nie jak w Gdyni gdzie fruwała jak latawiec . Tyle razy piszę o tym że już mnie to drażni , a jednak napiszę raz jeszcze . Mianowicie chodzi mi o nie zamykanie akcji po drugiej stronie pola karnego , każdy kto ogląda lub chodzi na mecze widzi ile bezpańskich piłek przechodzi przez pole karne . Dlaczego nie ma zawodnika na boisku który krzyknie aby rozgrywać po ziemi , a wrzutki w pole karne to mają być miedzy 5-ym , a 11-tym metrem . Gdyby Korona nie potrafiła grać piłką to pal to licho , niech grają jak im wygodnie , ale na miłość Boską przecież Korona robiła to wspaniale . Więc pytam , co się stało że teraz gramy takie loby które nic nam nie dają oprócz nerwów i straty punktów . Do Poznania jedzie wymieszany zespół który daje pyrlandii bęcki , a w Gdyni to My jako Korona dostajemy lekcję walki którą mamy opanowaną do perfekcji . Dziwna jest ta gra naszej kochanej Korony .Pozdrawiam wszystkich Koroniarzy , lecz naprawdę jestem sceptycznie nastawiony jeśli chodzi o te puchary bo właściciel wie z czym wiąże się wyjazd do Kazachstanu lub innego takiego kraju .Do zobaczenia na meczu z Jagą i pamiętajmy że żółto-czerwona jest tylko Korona .
Jarek2018-04-19 19:24:07
Pytanie czy tak naprawde chcemy tych pucharow bo po meczu z Arka tego nie widac.
Dokładny2018-04-19 22:47:03
Wg tabeli CK Sport to brakuje 4 punkty ! Wstyd
qolo2018-04-19 22:58:13
frajerzy uwierzą, czy prawdą jest że ktoś w klubie kazał wam przegrać mecz w Gdyni żeby nie grać w europejskich pucharach??? takie mam info z klubu. Teraz też będą przegrywali żeby przypadkiem się nie załapać na 4 miejsce. Ten klub robi takie triki już 10 lat z niezgłaszaniem drużyny do licencji pucharów włącznie. Skończcie opowiadać bajki i jak wam się chce kombinować to spadówa do 1 ligi.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group