Piłkarze Korony Kielce wracają do Polski i... przerywają treningi
Tureckie zgrupowanie Korony Kielce powoli dobiega końca. W drogę powrotną do Polski żółto-czerwoni wyruszą w sobotę rano. Uwzględniając zmianę strefy czasowej, w Katowicach zameldują się około godziny 12:40 polskiego czasu.
Pierwsze zajęcia w Kielcach żółto-czerwoni odbędą dopiero w środę. Od razu po powrocie ze zgrupowania dostaną cztery dni na odpoczynek i regenerację zmęczonych organizmów.
REKLAMA
- Ciężko pracowaliśmy przez dwa tygodnie obozu. Teraz chłopaki jak najbardziej zasłużyli na kilka dni wolnego. Po powrocie do Polski jeszcze odświeżymy zawodników, a potem... ruszamy dalej do pracy - mówi Michał Dutkiewicz, trener przygotowania fizycznego Korony.
Odpowiednie przygotowanie motoryczne było jednym z priorytetów, jakie postawił przed sobą sztab trenerski kieleckiego zespołu. Z tego powodu podopieczni trenera Gino Lettieriego musieli sprostać licznym treningom biegowym. Z czasem trenerzy zdejmowali nieco obciążenia, a coraz więcej było także treningów z piłkami.
- Mam nadzieję, że praca, jaką wykonaliśmy tutaj, na obozie w Turcji, będzie potem procentowała w przyszłości. Piłka nożna opiera się przede wszystkim na bieganiu, więc ciężko bez tego sobie poradzić w meczu. W każdym spotkaniu zawodnicy biegają po 11-12 kilometrów, więc prędzej, czy później muszą być gotowi, aby temu sprostać i swoje wybiegać - wyjaśnia Dutkiewicz.
Zajęcia, jakie podopieczni trenera Lettieriego odbywać będą w Kielcach, ukierunkowane będą już czysto pod kątem zbliżających się rozgrywek Ekstraklasy. Zanim to jednak nastąpi, drużyna rozegra jeszcze jeden sparing. W przyszłą sobotę kielczanie zmierzą się u siebie z pierwszoligowym Podbeskidziem Bielsko-Biała.
fot. Paweł Jańczyk, korona-kielce.pl
Wasze komentarze
Ja sie pytam!!!!