Zgwałceni, zniszczeni, obnażeni. Jesteście zwykłymi "wkładami do koszulek" i hienami

30-10-2017 21:31,
Redakcja

Nie zostawiają suchej nitki na piłkarzach Lechii Gdańsk, po fatalnym spotkaniu z Koroną Kielce, media z Trójmiasta. Najbardziej surowi w ocenie są przedstawiciele mediów klubowych, choć oczywiście nie tych oficjalnych.

„Kompromitacja! Lechia Gdańsk rozbita i ośmieszona przez Koronę Kielce” – tytułuje swój pomeczowy artykuł „Dziennik Bałtycki”. W dalszej części jest jednak jeszcze ciekawiej. „Wstyd, żenada, kompromitacja! Brak słów, aby określić to co zaprezentowali piłkarze Lechii w meczu z Koroną. Świetnie opłacani gracze w biało-zielonych strojach, z reprezentantami w składzie byli bezradni w starciu z Koroną. Goście na każdym kroku ośmieszali drużynę, która miała być w czołówce Lotto Ekstraklasy. Prawda jest taka, że Lechia musi dziś bardziej myśleć o utrzymaniu się w krajowej elicie niż grze w czołowej ósemce (...) Jak na derbach tak zagracie, to po meczu wpier... macie - skandowali na koniec kibice Lechii”. W najbliższy piątek zespół z Gdańska czeka wyjazdowa rywalizacja z Arką Gdynia.

REKLAMA

„Takiej kompromitacji na stadionie Energa nie widzieliśmy od dawna. Blamaż i wysoka przegrana Lechii z Koroną” – podkreślają dziennikarze „Radia Gdańsk”. Tu dalsze oceny również są jednoznaczne. „Spotkanie Lechii z Koroną dobitnie pokazało, jaka »atmosfera« panuje w Gdańsku. Oglądając poniedziałkowe »wyczyny« biało-zielonych zastanawialiśmy, gdzie podziała się drużyna, która jeszcze w zeszłym roku walczyła o europejskie puchary. Zresztą trudno się dziwić. Pierwszym trenerem drużyny jest pan od przygotowania fizycznego, a nie szkoleniowiec z prawdziwego zdarzenia. W perspektywie ciężki tydzień. Już w piątek wielkie derby Trójmiasta, a mentalnie rozbita Lechia będzie łakomym kąskiem dla solidnej w tym sezonie Arki Gdynia. Zwłaszcza na stadionie przy Olimpijskiej”.

„Lechia znokautowana przez Koronę. Najwyższa porażka, najniższa frekwencja w Gdańsku” – czytamy w najpopularniejszym portalu tego nadmorskiego regionu Trojmiasto.pl. „Mecz Lechii Gdańsk z Koroną Kielce, zakończony wynikiem 0:5 (0:4), przechodzi do historii, ale tej niechlubnej klubu i Stadionu Energa. Nigdy wcześniej na tym obiekcie biało-zieloni nie przegrali tak wysoko, a zarazem nigdy wcześniej nie było tutaj na meczu ligowym tak niskiej frekwencji. Według oficjalnych danych w poniedziałek na trybuny pofatygowało się niewiele ponad 7 tysięcy osób. W drugiej połowie publiczność wzniecała ironiczne przyśpiewki, a po spotkaniu wydała groźnobrzmiący komunikat dla piłkarz”.

Szczególnie bezlitośni są przedstawiciele mediów skupionych wyłącznie na drużynie Adama Owena. O ile portal lechia.gda.pl jest jeszcze w miarę stonowany, o tyle inny konkurencyjny serwis już bezkompromisowy.

„Wstyd, dramat, tragedia, kompromitacja. Tytułowe określenie są i tak zbyt łagodne dla Lechii po meczu z Koroną” – można przeczytać w tym pierwszym. Autorzy wskazują ponadto, że „takiego wyniku jak 0:5 nie spodziewali się nawet najstarsi i najwierniejsi kibice Lechii Gdańsk. Poprzednio Lechia tak wysokiej porażki doznała w sezonie 1995/1996, kiedy to występowała w ekstraklasie jako Lechia-Olimpia. Do Gdańska przyjechał Widzew Łódź z trenerem Franciszkiem Smudą. Łodzianie wygrali przy Traugutta 7:1, a honorowo bramkę przy stanie 0:7 zdobył Emanuel Tetteh”.

Krótko, acz dosadnie na temat meczu wypowiedzieli się przedstawiciele portalu lechia-gdansk.pl: „Zgwałceni, zniszczeni, obnażeni. Tego dziś doświadczyli gracze w Biało-Zielonych koszulkach sprowadzeni przez menedżera Adama Mandziarę. Nie jesteście godni chodzenia w naszych barwach. Nie jesteście godni mieszkania w naszym pięknym mieście. Nie macie za grosz ambicji, mentalności zwycięzców. Jesteście zwykłymi "wkładami do koszulek" i ciągnącymi pieniądze hienami. Tyle o dzisiejszym meczu, bo więcej nie ma co pisać”.

fot. Piotr Matusewicz / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Stary kibic2017-10-30 22:27:21
Gdzie te czasy gdy jak ktoś nie szanował naszych barw BIALO ZIELONYCH naszej historii to się kończyło ( to co się stało z legią to było przecznice) KIBICE NASZEJ DUMY NASZYCH BARW Zróbmy bojkot PUSTY STADION DO ODWOLANIA aż pokażą że zasługują NA NAS KIBICOW BIALO ZIELONE BARWY NIE ZWYCIEZONE !!!!!
Obserwator2017-10-30 23:15:38
Redakcjo, Lechia gra derby u siebie
chyba przesada, niektóży wyżywają się bo sami2017-10-30 23:26:34
niewiele soba przedstawiają. Niektórzy dostają zadyszkę i później zaczynają znowu grać. Przecież Reprezentacja awansowała na Rosję ale z Danią wtopiła do 4 i też to najlepiej nie wyglądało.
A korona to też na wyjazdach cudowna do te pory nie była. U nas jest okropna cecha walenie na ha...a. w kogoś. Oby koronie się wiodło ale jedna jaskółka wiosny nie czyni. Trener zrobił dyscyplinę i zaczynają się przebłyski. Ale żeby rzeczywiście zaistnieć trzeba zbudować szerszą ławkę, A ponadto musi być powtarzalność i utzymanie kondychy, wytrzymałości fizycznej.
CK2017-10-31 06:37:50
Trochę przesadzają. Lechia to nie jest żadna potęga. Nigdy nią nie była. Ot, taki średniak. Ciśnienie w tych wszystkich Warszawach, Krakowach, Poznaniach i innych Gdańskach jest toksyczne. Ja rozumiem, że mają duże ambicje i szanuję to, ale trzeba ogarniać w jakiej rzeczywistości się obracamy. Niedawno 0-6 w Krakowie, dzisiaj 5-0 w Gdańsku. Taka liga.
Adam2017-10-31 08:45:13
Nie wiem co lepsze?
Być kibicem drużyny która co roku jest skazywana na spadek i cieszyć się, ze im się udało utrzymać.
Czy być kibicem drużyny która co roku skazywana jest na "puchary" i której też się nie udało zdobyć pokładanych w niej nadziei............
nep2017-10-31 10:40:52
Analizując wcześniejsze dokonania w innych miastach prezesa Mandziary, dzisiejsza sytuacja Lechii nie powinna nikogo dziwić.
CK2017-10-31 11:47:27
A czym to jest Lechia, że ma być skazana na sukces? Jakie ma sukcesy? Jeden PP sto lat temu? To nie jest wielki klub z gablotą pucharów. To nie jest wielki klub, wielki mają tylko stadion. A i tak jak widać o połowę za duży. Nie chodzi o to, że coś do nich mam. Są mi obojętni. Ale znajmy miejsca w szeregu. A Lechia jest w tym szeregu obok nas. Nie rozumiem tych nagłówków o sensacji. Jaka sensacja? Drużyna z pierwszej ósemki ogoliła frajerów z dołu tabeli.
Adam2017-10-31 15:19:05
@CK
Co do końcówki Kolegi wypowiedzi....
I to jest właśnie !
I to jest CZARNY P.R. od lat jak gówno przyklejone do Korony.
Poczynając od Weszło a kończąc na Gazecie Wyborczej pomeczowe komentarze i relacje zaczynają się od słów "Słabo grająca drożuna X została ograna przez Koronę" lub jak po meczach z Zagłębiem i Lechią : "SENSACJA w itd......"
Może czas kopnąć w D.... pana Dominic'a by zmienił ten krzywdzący obraz klubu i drużyny!!!

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group