Spadek wynagrodzeń, duży wzrost przychodów i... tylko 600 sprzedanych koszulek Korony
Już po raz dziewiąty firma doradcza EY (dawniej Ernst & Young) oraz Ekstraklasa S.A. przygotowały raport "Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu". Publikacja zawiera ranking biznesowy oraz opisy wszystkich klubów ekstraklasy, które brały udział w rozgrywkach w sezonie 2016/2017. Odrębnie pod kątem: sportowym, medialno-marketingowym i finansowym. Jak w rankingu plasuje się Korona Kielce?
W porównaniu do ubiegłorocznej klasyfikacji finansowej, Korona spadła o jedną pozycję i w obecnym zestawieniu uplasowała się na 14. miejscu. W rankingu biznesowym, kielczanie zanotowali awans o dwa miejsca - z trzynastego na jedenaste. Najlepiej, złocisto-krwiści prezentują się w rankingu efektywności sportowej. W tej klasyfikacji zajmują wysokie, szóste miejsce. Udało się to osiągnąć dzięki zajęciu 5. miejsca w ubiegłych rozgrywkach o mistrzostwo Lotto Ekstraklasy, a także dzięki występom w składzie Korony aż 4 reprezentantów krajów.
REKLAMA
W kieleckim klubie odnotowano wzrost kosztów operacyjnych i stratę ze sprzedaży, jednak z raportu wyłania się pozytywny obraz zarządzania finansami klubu. Korona przez cały ubiegły sezon zanotowała ogólny wzrost przychodów, wynoszący +58,3%. Pod względem dynamiki zmiany przychodów kielczanie uplasowali się na trzecim miejscu w ligowym rankingu, przegrywając jedynie z Arką Gdynia (+127,7%) oraz grającą w elitarnej Lidze Mistrzów Legią Warszawa (+115,6%). To dokonały wynik, biorąc pod uwagę, że w sezonie 2015/16 Korona znalazła się w gronie drużyn z ujemną dynamiką zmiany przychodów (-12,9%).
Korona odnotowała rekordowy wzrost przychodów, w porównaniu do ubiegłego sezonu. W kampanii 15/16 klub osiągnęła 11,2 mln zł, a ubiegłoroczne rozgrywki przyniosły zastrzyk w postaci 17,9 mln zł. To bardzo dobry prognostyk na przyszłość. Korona jeszcze nigdy w swojej historii nie odnotowała tak znaczącego wzrostu w przychodach, a w ostatniej dekadzie wpływy plasowały się na poziomie 10-13 mln zł.
Pomimo wyraźnego wzrostu przychodów ze sprzedaży – 17,9 mln zł – kwota ta stawia Koronę w ogonie klubów Ekstraklasy (12. miejsce). Z mniejszymi przychodami musieli radzić sobie tylko dyrektorzy finansowi Wisły Płock, Piasta i Górnika.
O oczko niżej kielczanie uplasowali się pod względem płynności finansowej, a najlepszy wynik uzyskali pod względem dywersyfikacji przychodów, lecz oznacza to zaledwie dziewiąte miejsce w całej stawce.
W sezonie 2016/2017 prawie 46% (8,1 mln PLN) przychodów drużyny z Kielc to wpływy z praw medialnych. Niemal 35 % (6,2 mln PLN) pochodziło od sponsorów i z reklamy, 8 % (1,5 mln PLN) to wpływy z dnia meczowego. Pozostała część to transfery, działalność handlowa i inne przychody. Wyraźnie widać zatem dwukrotny – z 3,1 mln PLN w 2015 r. – wzrost przychodów Korony z tytułu sponsoringu i reklamy oraz znaczący – o ponad 2,8 mln PLN – przyrost z tytułu praw medialnych.
Pomimo znacznego wzrostu przychodów ze sprzedaży, w Kielcach nie poszły w górę wynagrodzenia piłkarzy. To jedyny taki przypadek w skali całej ligi. Odnotowano ich minimalny spadek - z 9,6 mln zł (w 2015r.) do 9,4 mln zł w sezonie 2016/17. Warto zaznaczyć, że podobnie jak Korona, tylko cztery kluby obniżyły koszty wynagrodzeń: Piast, Górnik, Lech i Śląsk.
Mimo tego osiągnięcia, minimalnie wzrósł koszt każdego punktu wywalczonego przez Koronę – do 196 tys. zł. To daje kielczanom 7. miejsce w klasyfikacji. Liderem pozostaje Arka Gdynia (118 tys. zł), natomiast tabelę zamyka Legia Warszawa (661 tys. zł).
Średnia oglądalność meczów Korony w telewizji w ubiegłym sezonie wyniosła 113 tys. widzów. To plasuje kielecki klub na 9. pozycji w ekstraklasowym rankingu. Dwukrotnie udało się przekroczyć liczbę 200 tysięcy - w meczu 6. kolejki z Wisłą Kraków (233 tys. - najlepszy wynik kolejki) oraz na inaugurację rundy finałowej z Lechem Poznań. Dziewiątą lokatę kielczanie osiągnęli także w rankingu średniej frekwencji na stadionach. Na Kolporter Arenie w sezonie 2016/2017 zasiadło średnio 7 212 widzów.
Rokrocznie maleje także wskaźnik zadłużenia kieleckiego klubu. W ubiegłym sezonie wyniósł on 2,61 i uplasował Koronę na 11. miejscu w tego typu rankingu. W ubiegłych latach ten sam wskaźnik był wyższy i wyniósł odpowiednio 3,07 (w sezonie 2015/2016) oraz 4,50 (w sezonie 2014/2015).
Ciekawą jest zestawienie przedstawiające liczbę sprzedanych replik koszulek poszczególnych klubów ekstraklasy. Korona zajmuje w niej niechlubne, przedostatnie miejsce i wyprzedza jedynie Górnik Łęczna (nie odnotowano danych w przypadku Bruk-Betu Termaliki). W ubiegłych rozgrywkach sprzedano jedynie 600 żółto-czerwonych koszulek. Na czele takiej klasyfikacji stoi Legia Warszawa, która sprzedała rekordowe 22 tysiące strojów i znacząco wyprzedza pod tym względem resztę stawki.
Kliknij i zobacz: PEŁNY RAPORT "Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu"
Wasze komentarze