Belgia, Turcja, Niemcy, albo Korona. Bośniacki golkiper trafi do Kielc?
Dziś informowaliśmy o zainteresowaniu Korony bramkarzem Lechii Gdańsk, Damianem Podleśnym. Ten kierunek nie jest jednak oczywiście jedynym, jeżeli chodzi o pozycję golkipera. Władze kieleckiego klubu obserwują też rynek zagraniczny i tu szukają odpowiedniego wzmocnienia drużyny. Jednym z piłkarzy, który wciąż pozostaje w orbicie zainteresowań żółto-czerwonych, jest Kenan Piric.
To 22-letni zawodnik z Bośni i Hercegowiny, w Polsce jak dotąd zupełnie nieznany. Do tej pory nie miał żadnego kontaktu z polskim futbolem.
Na początku swojej przygody z poważną piłką nożną, zawodnik grał w zespole U19 Slobody Tuzla. W 2012 roku przeniósł się do pierwszej drużyny OFK Gradina, która awansowała do bośniackiej ekstraklasy. Wtedy Pirić, w wieku 18 lat, zanotował debiut na najwyższym poziomie rozgrywek. Zwłaszcza w drugiej części sezonu stał się stałym punktem drużyny, rozegrał 16 spotkań ligowych. Jego zespół nie zdołał jednak utrzymać się w lidze.
Bramkarz trafił wtedy do belgijskiego KAA Gent. Tam jednak długo nie zagrzał miejsca – nie grał też w pierwszym składzie, występował tylko w drugiej drużynie, dlatego po jednym sezonie zdecydował się na powrót do Tuzly.
Tam połowę roku przesiedział na ławce, ale wiosną był już bramkarzem numer jeden. W 17 meczach puścił 15 goli i aż siedem razy zachował czyste konto. W tym zespole spędził także kolejne półtora roku, gdzie w dalszym ciągu mógł liczyć na pewne miejsce w składzie. Zasłużenie. To w dużej mierze dzięki niemu, Sloboda została wicemistrzem kraju i w tym roku zagrała w Lidze Europejskiej.
Umowa Piricia z klubem kończyła się w lipcu 2017 roku, ale już w styczniu kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. Wszystko wskazuje na to, że ekwiwalent finansowy za zawodnika opłaciła agencja menedżerska, bo klub rozstał się z bramkarzem w pełnej zgodzie.
Zawodnik zanotował też kilkadziesiąt występów w młodzieżowej reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Ostatnio był jedną z najważniejszych postaci zespołu - jesienią w barwach narodowych wybiegał na boisku od pierwszych minut (m.in. w przegranym 0:5 meczu z Anglią). Co więcej, Pirić był kapitanem zespołu. Bośniacy jednak do mistrzostw nie awansowali, dlatego latem tego roku, bramkarz nie wystąpi na polskich stadionach.
Piłkarzem – według zagranicznych mediów - interesują się obecnie kluby z Belgii, Turcji oraz 2. Bundesligi. Kierunek kielecki jest jednak także poważnie brany pod uwagę przez samego bramkarza. Polska byłaby dla niego dobrym miejscem przejściowym, przed robieniem większej kariery na zachodzie.
Co stoi na przeszkodzie, by trafił do Korony? Z naszych informacji – wszystko rozbija się o względy finansowe. Oprócz warunków umowy, w grę wchodzi ekwiwalent finansowy dla agencji. Negocjacje wciąż trwają.
Wasze komentarze
To może tych trzech "mądrych" z Rady Nadzorczej pójdzie szukać bramkarza skoro im Zbyszek nie pasował!
Pierwszy bramkarz spoza Unii ? No to drugi zawodnik będzie powoływany do składu chyba losowaniem? A no i jeszcze EGIPCJANIN.....
14 dni do Wisły!